Raport o stanie świata – CETA na antenie Trójki

  • michel-chossudovsky-youtube

Paweł Drozd: […] CETA – umowa o wolnym handlu między Kanadą a Unią Europejską zablokowana przez Walonię – południowy region Belgii. Rząd Kanady jest rozczarowany, a przeciwnicy CETA świętują zwycięstwo. […]

Kilka lat rozmów, negocjacji, ustaleń, a na końcu podpisy. Tak miało być z głośną już umową o wolnym handlu między Kanadą a Unią Europejską, w skrócie CETA. Umowa przewiduje zniesienie prawie wszystkich barier handlu między krajami Unii a Kanadą oraz daleko idącą liberalizacją, jeśli chodzi o usługi. Ratyfikacja CETA wydawała się formalnością, jednak teraz wisi na włosku, ponieważ podpisu nie może złożyć Belgia. Belgia, której południowa część, Walonia, sprzeciwiła się planowanej umowie. Bez zgody Walończyków belgijski rząd nie może dokonać ratyfikacji. Walonia nie zgadza się na CETA, podzielając obawy przeciwników umowy z Kanadą, którzy uważają, że CETA znacząco obniży jakość żywności w unijnych sklepach, zwiększy bezrobocie oraz umożliwi dużym, międzynarodowym korporacjom realny wpływ na prawo państw członkowskich. W Kanadzie, gdzie dzień dopiero się zaczyna, jest Dariusz Rosiak, witaj.

Dariusz Rosiak: Dzień dobry.

Paweł DrozdNo właśnie, niewielka Walonia, jakieś 3,5 mln mieszkańców powiedziała „nie”, CETA zablokowana, przynajmniej na ten moment, no i takie mam pierwsze skojarzenie, które mi przyszło do głowy, jak o tym usłyszałem, że to tak jakby Dawid zatrzymał Goliata.

Dariusz Rosiak: Trochę tak jest, ale to jest bardzo ciekawe skojarzenie, Dawid i Goliat, bo jeżeli kogokolwiek w Kanadzie interesuje ta umowa, to w kontekście tego, że umowa Europy ze Stanami Zjednoczonymi, czyli TTIP, załamała się i prawdopodobnie nie zostanie podpisana, ale mówili Kanadyjczycy: patrzcie, my taki mały kraj, bo Kanada to jest 36 mln ludzi, co prawda powierzchniowo to trochę większy niż np. Polska, ale ludności tyle samo, patrzcie, my potrafimy z Europą negocjować, Amerykanom się nie udało, natomiast nam się udało. I szczerze mówiąc, jeżeli kogokolwiek tutaj interesuje, to w tym kontekście, prawda, że Kanada stała się, jakby stanęła na proscenium politycznym, nagle, w przeciwieństwie do Amerykanów. Natomiast między Bogiem a prawdą nie ma tutaj, powiedziałbym, podniecenia jakiegoś politycznego, znacznie więcej ludzi mówi na temat tego, że mija rocznica rządów Justina Trudeau, jednego z najbardziej popularnych polityków na świecie, i zastanawiają się, czy rzeczywiście ta jego popularność jest uzasadniona. Natomiast jeśli chodzi o CETA, no jest rozczarowanie tym, co się stało w ciągu ostatnich dni, z tym że to rozczarowanie, tak jak mówię, raczej ograniczone jest do kręgów, nie wiem, badaczy, politycznych politologów, mediów, i to tych najważniejszych, tych głównych, bo popularne media się tym za bardzo nie zajmują. Ja rozmawiałem z dyrektorem Centrum Badań nad Globalizacją w Montrealu, Michelem Chossudovskym, który zwrócił mi uwagę na jeden bardzo ważny aspekt tej umowy i to właśnie w kontekście stosunków między Kanadą, Stanami Zjednoczonymi a Europą.

Fragment wywiadu Dariusza Rosiaka z Michelem Chossudovskym w języku angielskim z tłumaczeniem:

[Michel Chossudovsky]: Ludzie nie rozumieją, że obecne negocjacje prowadzą tak naprawdę do integracji NAFTA, czyli północnoatlantyckiej strefy wolnego handlu i inwestycji z Unią Europejską, innymi słowy dwustronny charakter jest mylący, bo w istocie tylnymi drzwiami wprowadza się integrację tych dwóch wielkich bloków: NAFTA i Unii Europejskiej.

[dziennikarz]: Co dla wielu ludzi jest jeszcze lepszą wiadomością, bo będzie jeszcze większy obszar wolnego handlu.

[Michel Chossudovsky: Trzeba popatrzeć na geopolityczne skutki tej sytuacji i na mechanizmy gospodarcze, które zostaną uruchomione. Ostatecznie ta cała strefa dwóch kontynentów staje się podwórkiem międzynarodowych korporacji, na którym następuje proces wykorzenienia lokalnych producentów, firm, inwestorów. To także oznacza, że Stany Zjednoczone obejmują swoimi bezpośrednimi wpływami znacznie większą część globu niż tylko Amerykę Północną.

[dziennikarz]: Innymi słowy Stany Zjednoczone wkupują się w Europę przy pomocy umowy CETA?

[Michel Chossudovsky]: One już wkupiły się w Europę.

[dziennikarz]: Nie do końca, mamy ciągle ograniczenia na wiele produktów i usług amerykańskich.

[Michel Chossudovsky]: Ale trzeba popatrzeć na dynamikę tego, co się dzieje. To nie jest umowa dwustronna. Unia Europejska nie podpisuje umowy z Kanadą. Podpisujecie układ, który ostatecznie zwiąże was z całą strefą NAFTA.

[dziennikarz]: Z tego, co pan mówi wynika, że niezależnie od tego, że negocjacje w sprawie TTIP, czyli umowy z USA, zostały wstrzymane i prawdopodobnie nie zostanie ona podpisana, to i tak Stany Zjednoczone znajdą się w Europie razem z Kanadą w koszyku.

[Michel Chosudovsky]: Oczywiście.

[dziennikarz]: Proszę wytłumaczyć dlaczego, przecież nie będziemy kupować amerykańskiej żywności ani meksykańskiej żywności czy samochodów, tylko kanadyjskie produkty.

[Michel Chossudovsky]: Po pierwsze, wiele dziedzin, o których pan wspomniał, już jest zintegrowanych. Produkcja samochodów to jest przemysł amerykańsko-kanadyjski. Eksportujemy żywność do Stanów i sprowadzamy ją z niej. Ogromna część naszej gospodarki to są amerykańskie spółki albo joint venture. Mamy tysiące firm zarządzanych wspólnie, np. z Atlanty i Toronto. Przecież tak naprawdę nie ma granicy między Stanami a Kanadą, jedyna granica między nami dotyczy ruchu ludności: mamy oddzielne paszporty, ale nie ma żadnych barier, jeśli chodzi o wymianę towarów czy inwestycje. Będziecie mieli amerykańskie firmy zarejestrowane w Kanadzie, które zgodnie z prawem będą handlowały z Europą. Amerykańskie produkty będą sprowadzane z Atlanty do Montrealu, a stąd do Amsterdamu. Nie da się realnie wprowadzić w życie umowy dwustronnej między wielonarodową strukturą, jaką jest Unia Europejska, a Kanadą, bo Kanada też jest częścią wielonarodowej struktury, w której skład wchodzą Stany Zjednoczone, Kanada i Meksyk. Ostatecznym celem tej umowy jest integracja NAFTA i Unii Europejskiej.

Paweł DrozdPolitolog z Centrum Badania nad Globalizacją w Montrealu, prof. Michel Chossudovsky, z którym rozmawiał Dariusz Rosiak, który jest w tej chwili w Kanadzie. Z tego, co mówił profesor wynika, że w zasadzie Kanada miała wykonać tę samą misję, niemal dokładnie tę samą misję, której nie udało się wykonać Stanom Zjednoczonym. To tak jakby Kanada, nie wiem, może to za daleko powiedziane, ale jakby w roli słupa wystąpiła.

Dariusz Rosiak: No coś w tym jest, tzn. no tak, można by to jeszcze zrobić przez Meksyk. Amerykanie mogliby to zrobić przez Meksyk, przy pomocy Meksyku. Coś w tym jest i taka jest teza prof. Chossudovsky’ego. On jeszcze zwrócił uwagę na jedną, moim zdaniem bardzo ważną rzecz, z której znowu w Europie, przynajmniej w mediach, niewielu chyba sobie zdaje sprawę, mianowicie wrócił do umowy w sprawie WTO czy Organizacji Handlu Światowego. Otóż zwrócił uwagę na to, że porozumienie w sprawie powołania tej organizacji nie zostało ratyfikowane przez kraje członkowskie, a mimo to organizacja działa. I zwraca uwagę na pewne niebezpieczeństwo, tzn. mechanizmy, które zaczęły funkcjonować mogą się powtórzyć. To znaczy, że mimo że CETA nie zostanie ratyfikowana, w momencie, kiedy zostanie podpisana, proces ruszy i bardzo trudno będzie go zatrzymać, jeśli się okaże, że znowu Walonia za 12 miesięcy, albo jakaś inna prowincja, albo Polska, albo Rumunia, uzna, że jednak nie chce ratyfikować tej umowy. I to jest też ważne, tzn. pewne procesy już się zaczęły i bardzo trudno będzie je zahamować. I to jest istotna teza, którą ten naukowiec przedstawia. Poza tym pamiętajmy, że to, co jest najważniejsze: nie da się oddzielić Stanów Zjednoczonych od Kanady, to są naprawdę zintegrowane gospodarki. Jeżeli łudzimy się, że w związku z tym, że w Kanadzie np. sprawy związane z żywnością genetycznie modyfikowaną są troszeczkę inaczej postawione niż w Stanach Zjednoczonych, no to jest to złudzenie. Tak jak mówił Michel Chossudovsky.

Paweł Drozd: A nad wszystkim wisi ta zbitka słów, która pojawiała się wcześniej przy okazji umowy TTIP, a teraz przy okazji CETA, wielkie, międzynarodowe korporacje. Z Kanady Dariusz Rosiak, dziękuję.


Wywiad został przeprowadzony na antenie Trójki Polskiego Radia w dniu 22 października 2016 r., podczas audycji „Raport o stanie świata” (audio).

Podziękowania dla Pani Wioletty Kozak za transkrypcję wywiadu.