Aborcja wraca do Sejmu


„Ratujmy Kobiety 2017” i „Zatrzymaj aborcję”

Skrajnie różne środowiska przedstawiają temat aborcji w Sejmie. Reprezentantem pierwszego z nich została Barbara Nowacka, zastępcą – Anna Karaszewska. Organizatorem drugiego komitetu jest Fundacja Życie i Rodzina.

„Ratujmy Kobiety” przedstawił projekt liberalizujący zasady przerywania ciąży, z kolei środowisko prawicowe – zaostrzenia ustawy z 1993 roku. Jak dotąd, aborcja była legalna w trzech przypadkach:  kiedy ciąża zagrażała życiu matki lub dziecka, występowało prawdopodobieństwo upośledzonego płodu oraz kiedy doszło do zapłodnienia w momencie gwałtu. Dziś, Polacy chcą zmiany.

Obywatelski projekt ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie dotyczy możliwości przerywania ciąży do 12 tygodnia, także później w przypadku upośledzonego płodu. Zakłada również wprowadzenie do szkół zajęć „Przygotowanie do życia w społeczeństwie i w rodzinie”, refundację antykoncepcji i utworzenie listy lekarzy, którzy powołując się na klauzulę sumienia, odmawiają pomocy pacjentkom. Wolontariuszom udało się zebrać ponad 400 tysięcy podpisów pod projektem, który wpłynął do Sejmu 23 października, a skierowano go do czytania 24 listopada w tym roku.

Projekt ustawy „Zatrzymaj ciążę” zabrania aborcji ze względu na niepełnosprawność płodu. Podpisy nadal są zbierane. Jest ona kontynuacją ustawy z 2016 roku o ochronie płodu ludzkiego, którą odrzucono. Zebrano wtedy 450 tysięcy podpisów pod petycją „Stop aborcji”. Obecny projekt jest już piątą próbą wprowadzenia zmian dotyczących aborcji w naszym kraju.