Dialog z Kancelarią Prezydenta RP


Na początku września otrzymaliśmy pismo od pana Olgierda Dziekońskiego, Sekretarza Stanu Kancelarii Prezydenta RP, z prezydenckim projektem ustawy proponującym zmiany w referendach lokalnych. W załączonym piśmie przewodnim (pdf.) dokładnie opisane i uargumentowane zostały nowe zasady funkcjonowania tego narzędzia współudziału mieszkańców w procesach decyzyjnych. Oczywiście przygotowaliśmy stosowną odpowiedź, którą publikujemy poniżej.  

Szanowny Panie Ministrze,
Dziękujemy za pismo z dnia 27 sierpnia 2013 r. o sygnaturze SOD-10-4(3)-2013. Doceniamy bardzo inicjatywę Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego związaną z reformą prawa samorządowego. Szereg zmian zawartych w przesłanym przez Pana projekcie ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych ustaw realizuje cele kampanii obywatelskiej „Obywatele Decydują” prowadzonej przez Instytut Spraw Obywatelskich (INSPRO). Szczególnie ważnym i cennym rozwiązaniem jest zniesienie frekwencji w referendach tematycznych.

Niemniej wobec dwóch propozycji pragniemy wyrazić zdanie odmienne od Pana Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego.

Po pierwsze, nie podzielamy poglądu o konieczności, w przypadku referendów personalnych, zwiększenia wymogu frekwencji do 100% biorących udział w poprzednich wyborach. Jak pokazują doświadczenia wielu miast (np. Gliwic), dotychczasowy wymóg 60% i tak wystarczająco stabilizuje władze lokalne, których nie ogranicza zakaz pełnienia funkcji przez dwie kolejne kadencje. Zwracamy uwagę, że Prezydent RP Bronisław Komorowski odmawiając dyskusji o postulacie kadencyjności, daje do zrozumienia obywatelom, że akceptuje przemienienie urzędów jednostek samorządu terytorialnego w permanentne sztaby wyborcze swoich wójtów/burmistrzów/prezydentów, utrudniając tym samym pożądaną dla higieny życia publicznego wymianę establishmentu. Powołanie się na wymóg 100% frekwencji obowiązujący w Szwajcarii bez szerszego nakreślenia opinii publicznej może spotkać się z zarzutem manipulacji, co chyba nie jest celem Pana Prezydenta. Tym bardziej, że Pan Prezydent nie proponuje konsekwentnie wprowadzenia innych rozwiązań „szwajcarskich, np. liczby zebranych podpisów pod wnioskiem o referendum, które są w Polsce znacznie wyższe. Instytut Spraw Obywatelskich nigdy nie negował konieczności obowiązywania rozwiązań stabilizujących władze lokalne, jednakże w przypadku propozycji zawartych w projekcie Kancelarii Prezydenta nie możemy ich poprzeć.

Po drugie, uważamy, że możliwość uzupełnienia przez władze lokalne wnioskowanego przez obywateli referendum tematycznego o referendum na temat samoopodatkowania obywateli, jest stwarzaniem okazji do „zastraszania” głosujących niebywałymi daninami publicznymi. Byli samorządowcy współpracujący z INSPRO wskazują na fakt, iż kierujący się dobrą wolą urzędnicy, często mogą znaleźć źródła finansowania nadzwyczajnych projektów bez zwiększania deficytu budżetowego. Owszem, nie zawsze będzie to możliwe, ale rekomendowany przez Pana Prezydenta projekt nie proponuje żadnych mechanizmów utrudniających nadużywanie tego procederu przez lokalne władze. Naszym zdaniem, przykładowo mogłoby nim być ułatwienie dostępu do informacji publicznej w zakresie efektywnego skrócenia czasu zapadnięcia prawomocnego wyroku sądu administracyjnego w takich sprawach. Mimo intencji ustawodawcy, przyspieszenie ścieżki dostępu do informacji publicznej nie przynosi rezultatu. Zarówno samorządowe kolegia odwoławcze, jak i sądy administracyjne obu instancji nie przestrzegają wymaganych standardów w tym względzie. Łącząc to z kruczkami prawnymi stosowanymi przez władze lokalne zdeterminowane w odmowie dostępu do informacji publicznej, obywatel może dochodzić do prawomocnego wyroku nawet przez 3 lata. By nie być gołosłownymi, podamy przykład. Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej, p. Hanna Gronkiewicz-Waltz jako prezydent m.st. Warszawy dwa lata po zakończonej największej prywatyzacji komunalnej III RP Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej S.A. skutecznie opiera się, w różnych instancjach odwoławczych przed udostępnieniem informacji. Jest ono rutynowo ujawniane przez Ministerstwo Skarbu Państwa w trakcie postępowania prywatyzacyjnego lub bezpośrednio po jego zakończeniu na stronach BIP. Taka obstrukcja prezydent Warszawy, w zakresie dostępu do informacji publicznej pozbawia obywateli sensu (na blisko 2 miesiące przed referendum) weryfikacji jej twierdzeń, jakoby głosowanie w sprawie jej odwołania miało kosztować budżet miasta nawet 7 mln. zł. (z obliczeń, w oparciu o doświadczenia z przeszłości, organizatorzy referendum utrzymują, iż nie powinien on znacznie przekroczyć kwoty 2 mln. zł.). Zważywszy takie realia w dostępie do informacji publicznej, powyższa propozycja Pana Prezydenta pozostawia obywateli wnioskujących o referendum tematyczne całkowicie bezbronnymi wobec oświadczeń urzędników dotyczących skutków finansowych referendum. Dlatego uważamy to rozwiązanie za niedopracowane.

W załączniku przesyłamy inne uwagi Instytutu Spraw Obywatelskich na temat projektu ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych ustaw.

Prosimy o możliwość spotkania i rozmowy na żywo na temat naszych rekomendacji i propozycji zmian.
Z wyrazami szacunku,
Rafał Górski

Załącznik (pdf)