Platforma oburzonych – AKTUALIZACJA
W najbliższą sobotę (16.03.2013 r.) w gdańskiej sali BHP odbędzie się spotkanie kilkudziesięciu organizacji pozarządowych z całej Polski, które są niezadowolone z tego co dzieje się w naszym kraju, ale także czują głęboką potrzebę zmian. Przedstawiciele Instytutu Spraw Obywatelskich (kampania „Obywatele decydują”) oczywiście pojawią się w Gdańsku, gotowi do działania.
Inicjatorem spotkania jest NSZZ „Solidarność”, która zaprosiła do udziału również takie inicjatywy jak referendum ACTA, Ratuj maluchy czy zmieleni.pl. Jak podkreśla przewodniczący Solidarności Piotr Duda: Chcemy powołać Platformę Oburzonych – front organizacji obywatelskich, które nie akceptują aktualnej sytuacji społecznej.
——————-AKTUALIZACJA——————–
Na spotkanie w Gdańsku jedziemy z trzema postulatami, które wyrażają idee „Obywatele decydują”:
- TAK dla obywatelskich ustaw. Domagamy się ułatwień w składaniu i uchwalaniu obywatelskich projektów ustaw pod którymi obywatele zebrali 100 tysięcy podpisów.
- TAK dla wzmocnienia referendów (ogólnopolskiego i lokalnych). Przykładowo chcemy, żeby po zebraniu przez obywateli określonej liczby podpisów (np. miliona) referendum ogólnopolskie było ogłaszane obowiązkowo.
- TAK dla zmiany ordynacji wyborczej. Chcemy aby posłowie odpowiadali przed obywatelami (wyborcami), a nie przed liderami partyjnymi.
Naszym zdaniem partie powinny podzielić się z obywatelami władzą i odpowiedzialnością za Polskę. Uważamy, że warto zwiększyć wpływ obywateli na politykę – politykę w rozumieniu dbałości o dobro wspólne.
Jedziemy do Gdańska z wiarą w to, że ludzie, których spotkamy, myślą w kategoriach dobra wspólnego, a nie w kategoriach własnej grupy społecznej, którą reprezentują. Postulaty kampanii „Obywatele decydują” wychodzą ponad wąskie grupy interesu: partyjne, biznesowe, związkowe, medialne. Jedziemy do Gdańska z wiarą w to, że ponad podziałami światopoglądowymi i ideowymi jesteśmy wstanie działać razem dla dobra kraju i naszych dzieci. Obywatele dla Polski: 3 x TAK!
Popieram Wasz ruch w stronę zmian,czas najwyższy odsunąć od władzy tych, którym wydaje się, że do końca swego życia powinni siedzieć a sejmie, ponieważ kiedyś walczyli o demokrację. Czas aby ich z tego błędu wyprowadzić.
No, jezeli organizuje to niejaki Duda to ja dziekuje…
Nie popieram żadnej partii politycznej.Jeżeli ma to być poparcie dla pana Dudy i PIS,to wycofuję swoje poparcie
Straciłem zaufanie do Pana Dudy,z chwilą gdy pojawił się na wspólnej konferencji z Prezesem PIS-u.Już to przerabialiśmy.Może i jemu marzy się kariera Europosła.
wierzę, że takie akcje doprowadzą do zmiany sytuacji w naszym kraju. macie już wielu zwolenników podobnie wierzących, że w naszym kraju uda się coś zmienić. to potężny kapitał – doprowadzmy to do końca!
Jeżeli pan Duda jest na czele to ja też dziękuję
Rząd jest dla obywateli, a odczuwam że to MY jesteśmy dla rządu, nie ma działań dla wzmocnienia wartości społeczeństwa za to karmy do podziałów jest do syta.
Cieszę, się z tej inicjatywy i ważne jest również to aby jak najczęściej pokazywać, że taki ruch jak nasz istnieje, dlatego rozumiem uczestnictwo w „Platformie Oburzonych”. Niestety jednak Pan Duda strasznie symaptyzuje z PiS’em i po części (oczywiście nieuzasadnione żednymi konkretnymi dowodami) myślę, że Pan Duda nie robi tego dlatego, że jest wielce oburzony, tylko po prostu ze względów politycznych. Tak jak ktoś wcześniej pisał, może marzy mu się kariera polityczna.
Ten ruch powstał dlatego, że nie podobają nam się decyzje obecnego rządu. Choćby ostatni skandal z ustawą o związkach partnerskich. Jeśli wesprze się „Platformę Oburzonych” to tak jakby iść z PiSem i Radiem Maryją pod rękę w jednej manifestacji. A wiadomo jakie i oni mają poglądy.
Dlatego mam nadzieję, że po porostu „Obywatele decydują” pokażą się, na tym wiecu, ale NIE ZAMIERZAJĄ uczestniczyć w żadnych marszach itd. Pod jednym sztandarem z Panem Dudą.
Pozdrawiam
Łukasz
Piotr Duda? Podpisałem się pod inicjatywą bo to miał być ruch obywatelski, a nie maszynka do budowania nowej partii politycznej.
Jeśli grupa Polaków, zrzeszonych w Ruchu ” OBYWATELE DECYDUJĄ ” ma zamiar UKŁADAĆ się z Panem Dudą to ja wycofuję swój podpis.
SOLIDARNOŚĆ pod przewodnictwem Pana Dudy sprzedała się Prezesowi PIS, który jak był Premierem to OBYWATELE NIE DECYDOWALI, a wręcz musieli cicho siedzieć bo jak nie to o 6 rano mieli GOŚCI W KOMINIARKACH.
Musiałeś mieć coś za skórą skoro się bałeś . JA SPAŁAM SPOKOJNIE – SPOKOJNIEJ NIŻ TERAZ – BO OBECNIE SIĘ BOJĘ CZY MI ŁÓŻKA SPOD PLECÓW NIE SPRZEDADZĄ LUB NIE OPODATKUJĄ!!!
Dziękuje wypisuje się. Miało nie być polityki a włazi ona tu w ubłoconych buciorach. Tylko czekać jak Jarosław Kaczyński się będzie chwalił, że popiera go Solidarność (już to robił) i ta inicjatywa obywatelska.
Dokładnie jak poprzednicy – miała byc inicjatywa społeczna, a nagle zostajemy wciągnięci w gierki Solidarności i PiS przeciw Tuskowi… Nie po to się do tego zapisywałem, jak to ma tak wyglądać to rezygnuję
No to ładnie nas nabraliście, teraz Solidarność i Pan Duda a potem co ? Układ z Kaczyńskim, Macierewiczem i spółką ? Chce wycofać swój głos
Popieram inicjatywę zmierzającą do ułatwienia współdecydowania obywateli w tworzeniu prawa i decydowaniu o tym co się dzieje w Polsce. I na dążeniu do wprowadzenia tego prawa inicjatywa powinna się skupić moim zdaniem, udział w gierkach politycznych Pana Dudy raczej nie pomogę, bo Pan Duda to chłopiec Kaczyńskiego, którego rządy były całkowitym zaprzeczeniem wolności i współdecydowania obywateli!
Chciałam angażować się w ruch OBYWATELSKI a nie dołączać do Solidarności i p. Dudy!
Również wycofuje się. Czuję się oszukany. Jak zwykle, prędzej czy później każdy musi się z****.
Ta decyzja „Obywatele Decydują” połączenia się z Solidarnością to ruch w kierunku braku zmian. Ci działacze ślizgają się po naszych karkach chcąc jedynie przejąć władzę dla siebie , nowa kasta, już byli u władzy.
„OD” wycofajcie się z tych deklaracji i udziału, to jest marnowanie inicjatywy.
Jeśli tak to u mnie macie przechlapane. Staniecie się Związkiem Solidarnościowym Młodzieży Polskiej- ZSMP. Szerokiej drogi ja wysiadam.
czuje sie oszukany,rezygnuje z takiego ruchu obywatelskiego.Duda to kolejny ryj w kolejce do koryta w brukseli.
I tak oto właśnie kończy się ruch obywatelski !!!
Podobnie jak poprzednicy, jeśli ruch Obywatele Decydują zamierza się układać z p. Dudą i NSZZ, która jest od dłuższego czasu przybudówką polityczną PiSu, to wycofuję się z inicjatywy. Nie chcę mieć nic wspólnego z „wartościami” jakimi kierują się prezes PiS czy panowie Ziobro czy Duda oraz propagandą antyrządową w tonie, w jakim ci panowie ją prowadzą. Zmiany owszem, krytyka rządu też, ale nie za cenę kłamstw, propagandy zniewolenia i szczucia na siebie ludzi na tle narodowym, religijnym i społecznym.
Można innymi kanałami wspierać inicjatywy takie jak referendum ws Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, nie pakując się w politykę jako siła przeciw Tuskowi do populistycznego wykorzystania przez tzw. opozycję, którą Polska obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg, idzie tylko o władzę.
Inicjatywa Jednomandatowe Okręgi Wyborcze również będzie na tym spotkaniu.
Co w żaden sposób nie usprawiedliwia inicjatywy Obywatele Decydują. Mało tego, pokazuje, że kolejna grupa ludzi, która wsparła w tym przypadku inicjatywę JOW zostanie wmanewrowana wbrew swojej woli we wsparcie dla PiS i związanych z nim ludźmi. Gdzie się nie obejrzeć oszustwa. Człowiek pomyśli, że się zwiąże z bezpartyjną obywatelską inicjatywą i proszę, tak to się kończy.
Do tych co bez Dudy!
No to z kim chcecie iść jeżeli nie z Solidarnością i innymi związkami zawodowymi? Idźcie dalej z POszustomi! a może z komuszkami znowu chcecie???? 🙂
Chcemy iść jako OBYWATELE, Polacy, którzy chcą osiągnąć konkretne cele bez wspierania partii i ich przybudówek, bez bycia wmanewrowanym w interesy związków zawodowych, polityków czy organizacji chętnych by wykorzystać inicjatywy do swoich celów. Idź ze swoją partyjną propagandą gdzie indziej.
Ze sobą, Andrzejku, ze sobą. Wiesz, ja nie lubię palić opon. Rzucać petard też nie.
za tzw. „solidarność” i układy z PiS dziekuje. Nie mam zamiaru dla nich głosować. Wypisuje się. Miało być „obywatele decydują, a nie „sprzedani Pis-owi” !!!
Mam nadzieję, że nie stowarzyszycie się na dobre z panem Dudą. Poparłam Was, bo wydawaliscie się apolityczni, ale jeśli zaczniecie wchodzić w układy i układziki z politykami, wycofam swoje poparcie. Platforma Oburzonych jednoznacznie deklaruje, nawet samą nazwą, przeciw komu jest skierowana. Owszem, mam kilka rzeczy do zarzucenia obecnemu rządowi, ale nie sądzę, żeby opozycja była lepszym rozwiązaniem.
Mam równiez nadzieję, że nie planujecie tworzenia własnej partii, gdyż wtedy również wycofam poparcie.
Piszcie na mail z kontaktów z prośbą o wypisanie z listy. Taką poradę dostałem po rozmowie telefonicznej. Przykro mi bardzo.
Mnie Pan Duda nie oburza. Trochę się dziwię, że ludzie podchodzą tak emocjonalnie do współpracy z Solidarnością. Nie jestem fanem Solidarności ani PIS, ale warto się wsłuchać co mają do powiedzenia, bo często jest to bardzo sensowne.
Chcecie coś zmienić? – to trzeba szukać wspólnych interesów. Inaczej całość stanie się czymś na wzór sekty, a organizacji tego typu nie brakuje.
…było miło, ale się skończyło. Duda, Kaczyński, Ziobro, Brudziński, Macierewicz i spółka. Wszystko będzie zapewne tendencyjnie pokazane w TV Trwam… Też chcę wycofać swój głos…
Ci którzy piszą o sprzedawaniu się itp. nie mają racji. Obecnie bez polityków w polityce nic nie zmienimy. Musimy mieć czyjeś poparcie aby to zmienić. Jeżeli się to uda, ich poparcie nie będzie nam już dłużej potrzebne.
po raz kolejny telewizja klamie
zyczecze powodzenia[zartuje]
Jeżeli , tak to ma wyglądac to ja podziękuje . Nie o to chodziło w tym wszystkim . Szkoda…
Nie dla PIS , nie dla Pana Dudy i NIE dla NSZZ
Popieram akcję „Obywatele Decydują”, ale bez Solidarności!!! co to ma w ogóle być???
podpisuję się pod większością komentarzy. rezygnuję z tej inicjatywy, nie chcę mieć nic wspólnego z dudą i współczesną solidarnością. a tak dobrze się zapowiadało.
Wyciągnijcie wnioski z Solidarności, jak została rozsadzona przez przywódców i kto dostał
się do władzy po 89 roku. Sprawdzajcie kto jest kim, a na pewno losy Waszego ruchu nie będą zmarnowane.
Mam zdanie jak większość na tym forum. Z takiego układu nic nie wyjdzie. Przykro mi. Dziekuję.
Jak jestę KRISS to szukaj swego kraju za oceanem lub na zielonej wyspie!!! Nie musisz nam dziękować!
Z pasożytami z Solidarności na pewno nie pójdę od partii politycznych też chcę być daleko a od Pisu zwłaszcza. Jeżeli tak ma wyglądać ten ruch to beze mnie.
Nie jestem ani zwolennikiem PiS’u ani związków zawodowych ale nie rozumiem pieniaczy i nie ma co dewaluować tego, że „nasza” inicjatywa pojawi się gdziekolwiek gdzie można dla niej coś zawalczyć 😉 Nie sr***cie ogniem ludki! 😀
Ehh, kiepski wybór z tą Solidarnością i Panem Dudą… bardzo kiepski, młodzi ludzie chcą podpisywać się i tworzyć coś nowego, unikalnego, chcemy mieć poczucie, że nie dołączamy do jakiegoś ruchu z „przeszłością”, że nie promujemy jednostki, która sie po naszych plecach wspina ku stołkom.
My chcemy zburzyć stary porządek i spalić te stołki! My chcemy zmian u podstaw tego Państwa, chcemy zmiany świadomości społecznej, chcemy na nowo przeliterować słowo
P O L S K A
Dokładnie też tak myślę. Miałem nadzieję że coś się zaczyna dziać fajnego, ale Solidarność. Szkoda że to tak rozpaczliwy krok. To już nie ta Solidarność. Przydało by się aby coś zacząć działać ale nie za wszelką cenę. Sorki.
OK. Popieram!
W takim razie działajmy! Kto ma jakiś pomysł? Piszcie.
Przepraszam, ale zza klawiatury i wpisów na FB nie wprowadzimy realnej zmiany (może, gdybyśmy mieli tutaj Bliski Wschód albo drugą Bułgarię to tak).
Trzeba się ruszyć z domu, zebrać w jednym miejscu, zorganizować.
Działajmy! Zamiast, więc tylko krytykować ludzi, którzy podjęli to wyzwanie i próbują na różne możliwe sposoby coś zmienić, coś ruszyć w posadach (nie opowiadając się przy tym za tą czy inną opcją – bo to chyba niektórym, piszącym komentarze umyka) podajcie własne pomysły, propozycje realnego działania.
Przez chwile wierzyłem w ludzi w tym kraju. Miłe uczucie. Właśnie zostałem sprowadzony na ziemię.
Z panem Dudą i PIS mnie nie po drodze. Dziekuję, wysiadam!
Ludzie – ogarnijcie się. Celem inicjatywy jest to byśmy poprzez wybory mieli realne szansy na to kto wchodzi do rządu, a nie jakieś ch**je muje systemy proporcjonalne. Bez wsparcia ze strony jakiejś znaczącej siły sejmowej nie mamy szans się przebić z JOW. Podpinając się pod jakąś partie nie podpisujemy cyrografu w którym zobowiązujemy się do głosowania na nią tylko szukamy sojuszników.
Zamiast iść na wojne z sejmem organizatorzy zaczeli lobbować w strone JOW – nie mam nic przeciwko że jakaś partia mogłaby chcieć na tym coś zyskać – mnie i ludzi do mnie podobnych tym nie kupią, o zdanie reszty nie dbam.
Cytat z AKTUALIZACJI:
„…Jedziemy do Gdańska z wiarą w to, że ludzie, których spotkamy, myślą w kategoriach dobra wspólnego, a nie w kategoriach własnej grupy społecznej, którą reprezentują…”
Czy wy jesteście dziećmi? 20 lat ustawicznej rozpierduchy w Polsce niczego Was nie nauczyło? Wchodzenie z kimkolwiek w układ musi mieć korzyści dla obu stron. Nic nie ma za darmo. Pan Duda chętnie poprze postulaty, poklepie po plecach, ale zrealizuje przy tym swój sprytny planik. Będzie miał ludzi na ulicach – tylko że nikt nie będzie już wtedy pamiętał o JOW.
Każdy kto myśli że sami coś zdziałamy bez pomocy jakiejś partii jest GŁUPCEM, każdy kto myśli że polityka jest czysta, jednowymiarowa i nie ma tam forteli jest GŁUPCEM, każdy kto chcę wycofać swoje poparcie jest GŁUPCEM, każdy kto myśli że pan Duda nie wykorzysta tego w jakiejś części na swoje potrzeby jest też GŁUPCEM. Boję się że przez takie myślenie OD się skończy tak szybko jak się pojawiło. Kiedyś pisałem jak obecny rząd okrada nas na przykładzie PKB, robi to nadal i robić będzie. Zastanówcie się komu zależy na skłóceniu nas i dla czego a także czy ten ktoś nie „SZYJE KOMENTARZY” na tym forum w wiadomym celu. Solidarność – Duda – PIS pewnie tak jest, KAŻDY wie ale nikt nie potrafi sobie uświadomić tego w tym przypadku(społeczeństwo podzieliło się po części same po części jest sztucznie dzielone na dwie i trochę części – DLACZEGO I PO CO) emocję zakłócają logiczne myślenie które jest potrzebne w tym przypadku WRÓG MOJEGO WROGA JEST MOIM PRZYJACIELEM a na pewno „sprzymierzeńcem czasowym” TRĄCE POLITYKĄ chociaż może nie powinienem. Terażniejszy rząd hamuję Polskę i Polaków i rzuca ekonomicznie na kolana (nie wyciągajcie sztucznie wywołanego kryzysu a w Polsce rozdmuchanego 3x- w rzeczywistości powinien dotykać nas 3x mniej, zobaczcie na Czechy nasz bliżniaczy kraj PKB, drogi, samochody ) i co najgorsze widzi to i nic nie robi-karze jeść szczaw. Największym wrogiem PO jest PIS. PIS sam nadstawił plecy i PO przyczepiło mu plakietkę OSZOŁOMY a nakręceni i ślepi Polacy ją przykleili bardziej. Nie jestem Pisowcem, w całym życiu głosowałem raz na Korwina ale muszę przyznać że gospodarka stała wtedy dużo lepiej i dbano o nią nawet za bardzo(efektem była mała inflacja popytowa jak weszło PO) KAŻDY TO PRZYZNA a swobody obywatelskie były wbrew medialnej burzy większe-teraz dużo złodziejskich ustaw powstaję pod stołem a my patrzymy na związki partnerskie dla 1% ludności. Według mnie powinien być rząd techniczny, po 2-3-5-6 miesiącach są wybory i PIS żeby poprawić swoją nadszarpniętą reputację musiał by spełnić nasze postulaty-gdy cztery lata miną i nic nie zrobią to jest to dla nich śmierć polityczna. Osobiście wolałbym partię „bardziej ułożoną” ale ta jest zajęta naszymi portfelami i nas nie posłucha. Nie patrzcie na politykę bo światem rządzi pieniądz a w obecnym czasie bardzo go mało w Polsce. Walczyliśmy przeszło 20 lat w wyborach, inicjatywach itp i nic. Możemy coś zdziałać przez 4 lata – zastanówcie się nad tym i WYKORZYSTAJCIE ZAISTNIAŁĄ SYTUACJĘ bo każdy wie a jak nie to powinien LEPIEJ WE DWÓCH ZJEŚĆ 1 CZEKOLADĘ NIŻ SAMEMU GÓWNO
Zastanawiam się dlaczego tak wielu dyskutantów nie rozumie zupełnie podstawowego faktu, że jakakolwiek działalność na forum publicznym zmierzająca do zmiany istniejącego stanu rzeczy jest polityką.
To abecadło…
Jest tylko kwestią mądrego wyboru dobór promotorów, partnerów, sprzymierzeńców, koalicjantów. Wymaga to rozwagi i dalekosiężnego planu. Ruch społeczny, zgrupowanie ruchów, inicjatyw, w obecnej sytuacji medialnej polegającej na zawłaszczeniu głównych mediów wymaga sojuszu z silnym, posiadającym fundusze partnerem. Nie może być nim żadna z partii parlamentarnych bo one nie są zainteresowane zwycięstwem JOW-ów, zmianą ordynacji, urealnieniu wpływu obywateli na politykę właśnie.
Kto więc został? Tylko związki zawodowe. I czy to się komuś podoba, czy nie taki jest właśnie realny wybór: iść ze związkami do zwycięstwa albo tworzyć kolejną, skazaną na klęskę „szlachetną” inicjatywę.
A tak poza tym, gdybym był przeciwny PlatOburz to właśnie bym tak gadał, żeby Broń Boże tylko nie ze związkami.
A ja myślę, że chodzi o strach przed tym, że dawna solidarność, czyli jakby nie było związek zawodowy też miał coś kiedyś zmienić i nic nie zmienił. Bo teraz ludzie z solidarności podzieleni siedzą w PO i PiS, Solidarnej Polsce, PJNie, w Ruchu Palikota (gdzie zatem uciekać?). Więc „nowa Solidarność” Dudy, jeszcze niedawno witała Millera na wiecach przed sejmem… który kiedyś był przeciw solidarnosci, razem nawet z Kaczyńskim są przeciw PO. Czy wy nie widzicie co się dzieje? Teraz w większości mediów PiS i SLD razem z Platformą oburzonych są za obaleniem PO.
Ja wiem jedno. Nie wiemy co może z tego wyniknąć. A fakty są takie: Oceniajmy i patrzmy na to co się dzieje po metodach jakich używają przywódcy ruchu Solidarności. To po pierwsze. A po drugie. Niech Pokażą plan działania na „potem”. Czyli co będzie gdy dostaną się do władzy już. Bo aby dać władzę ludziom trzeba wpierw przejądź władzę, czyli ster… Kto będzie miał czas by ciągle kontrolować obecną władzę? Kto pójdzie na główne stanowiska… Kto chce przejąć wojsko? Kto chce przejąć działania policji? Kto chce zarządzać szpitalami?
Kto obroni uczciwych obywateli przed mafią jeśli państwo będzie w kryzysie? W trakcie „przejęcia” władzy przez przewodniczącego Dudę i Platformę Oburzonych.
I ostatnie, najważniejsze pytanie; Jakimi metodami chcecie przejmować obecny rząd? Puczem, dyktaturą, strachem? Jakie dacie świadectwo następnym pokoleniom? swoim dzieciom np.
Strasząc polaków atakiem wojsk z zewnątrz możecie wywołać wilka z lasu, a i tak już wielu ludzi ma dość wojen, spustoszenia.
Ja mam inną propozycje:
Zgromadźcie jak najwięcej ludzi. Namówcie by, nawet jeśli ludzi nie stać, złamali nakaz płacenia biletów, kar za przejazdy w naszym kraju spotkać się wszyscy, ale tak naprawdę wszyscy.
Wyłączając oczywiście słóżby typu straż, policje, lekarzy, którzy z wiadomych względów muszą pilnować bezpieczeństwa oraz zdrowia tych, którzy nie będą mogli pojawić się na spotkaniu.
Spotkajmy sę wszyscy. W spokoju usiądźmy i stwórzmy dla siebie miejsca w naszym kraju. Bez obrażania. Bez zbędnego unoszenia się. Obrażania jedni drugich. Porozmawiajmy Pan Jarosław Kaczyński z Panem Donaldem Tuskiem, Pan Kwaśniewski z Panem Wałęsą, Pan Xiński z Panem Yrekim. Nawet Pan Tadeusz Rydzyk z Panem Niesołowskim, na wzór pana Owsiaka z Panem Arłukowiczem. Odrzućmy podziały. Połączmy podobieństwa. Co możemy tak naprawdę zrobić jeśli jedni drugich będą wyzywać po imieniu, zamiast patrzeć i mówić do siebie po jego bolączce. Co nas boli?
Bądźmy odważni. Nie dajmy się ZUSowi, w urzędach też pracują ludzie, niektórych znajomi z lat szkolnych. To samo w MPK, PKP i innych. Mamy siłę, jeśli jesteśmy razem. Jeśli sami na sobie nie zakładamy kagańca.
I to będzie już ostatnia próba uratowania naszych twarzy, planów, marzeń, ideałów. Ostatnia realna próba. Nawet jeśli się nie uda, zobaczymy ilu nas, wymienimy się poglądami. wybierzemy jak sugerował wcześniej tutaj pewien pan listę 100 posłów (w następnych wyborach lub przyspieszonych), zlikwidujemy senat, połączymy funkcję premiera i prezydenta. Albo jakiś inni pomysł, byle miał ręce i nogi. Byle przyświecało nam w głowach dobro tych co są niżej od nas. Musimy widzieć słabości nasze. Musimy umieć się do nich przyznawać, nie na pokaz, lecz przed samymi sobą. Pozdrawiam wszystkich i ludzie ocknijcie się, problem nie leży w ludziach i instutucjach, lecz w sposobie podchodzenia do naszego kraju. Jeśli widzimy, że gdzie człowiek nie spojrzy tworzą się układy to stwórzmy układ bardzo szeroki, ogólno polski, aby pokazać jedność sobie i europie a przy czym i światu wzór jak postępować.
A nie mamy czym się aż tak bardzo wstydzić. Jesteśmy narodem walecznym, inteligentnym co już pokazaliśmy sprzeciwiając się manipulacji na tym portalu, na wiecu solidarności i nie tylko. Jesteśmy narodem przytomnym i nikt nam tego nie zabierze. Kwestia jest taka czy umiemy zmiękczyć serca i nogi osób, które dzielą nas na grupy, może specjalnie, może nie.
Jeśli już do końca stracimy zaufajnie do znaczenia słowa solidarność oraz do związków. Nazwijmy to inaczej… Załóżmy całkiem nowy ruch… I to wtedy panowie i panie z Solidarności, z PO PiSu, z Ruchu Palikota, z kościelnych władz będą musieli się zwracać do nowej grupy ludzi jakim będzie tak naprawdę reszta kraju, a z niej wyłonią się całkiem nowe twarze, bez rodzinnych powiązań politycznych, bez zatargów z polityką, aby nie było posądzenia o podrzeganie do zemsty na poprzednikach.
Albo też mozemy to zrobić w mniejszych organizacjach, połączyć się i zdziałać więcej na szczeblach lokalnych wtedy mniejsze grupy będą tworzyły swoje autonomiczne regiony na nowo. Albo pokornie znosić wiele, czekając aż władza sama ustąpi, lub uciec wszyscy wspólnie, zostawić władzę samą dla siebie. Możemy wiele. Sprawdźmy jednak wpierw dokładnie co robimy i jak. Nie kto z kim. Bo to można ustalić po pewnym czasie. Wiedzmy co i jak. Know how… jak to mawiaja w Poznaniu.
I ostatnia moja myśl na koniec „gdy się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy” – Panie Przewodniczący Duda. Wpierw zrób referendum dla poparcia przywódców swojego ruchu, niech cały naród się wypowie.
Zapraszam również na swój blog poświęcony wieloma tematami, nie tylko obecną sytuacją gospodarczo-polityczną polski, ale i problemom ogólnoświatowym.
http://polskaiswiat2013.bloog.pl/
Do tych co jeszcze nic nie zrobili a już się wycofują.
Nie podawajcie tak łatwo tyłów… czasem dla dobra sprawy trzeba się z samym diabłem sprzymierzyć. A potem można go ewentualnie kopnąć w d. jeśli zadziała przeciw nam.
Pozdrawiam
Bądźcie dobrej myśli
Czas się obudzić. Rządy wszystkich krajów bronią finansjery światowej i mają w d.. narody. Jeżeli Solidarność i Pan Duda dąży do rzeczywistych zmian:
1) zaprzestajemy spłacać długi naszego kraju już dawno oddaliśmy kilkakrotnie więcej niż pożyczyliśmy,
2) ograniczamy do 100 liczbę posłów,
3) likwidujemy senat,
4) łączymy funkcję premiera i prezydenta,
5) wprowadzamy system demokracji bezpośredniej ze wszystkimi konsekwencjami,
To oczywiście trudno zrealizować od razu jednak jeżeli Pan Duda skłonny jest pójść w tym kierunku i nie popierać żadnej partii, która nie zaaprobuje zmian idących w kierunku przekazania władzy w max stopniu Narodowi to jest szansa, że możemy coś osiągnąć. Islandia pokazała, że jak się wsadzi bankierów tam gdzie ich miejsce to w kraju zaczyna się porządkować gospodarkę. Dzisiaj mamy taki bałagan, a Rząd nie robi nic tylko wymyśla jak ograbić społeczeństwo. mamy na domiar złego zidiociałą opozycję bez programu a jedynie rządną władzy dla kontynuowania takiej samej polityki. Te klasy polityczne pokazały dobitnie, że niczego nie zmienią. Wieczne kłótnie na pokaz i razem w knajpach sejmowych drinkują i są kolesiami jak ich się nie przegna to nic z tego nie będzie. Co najwyżej kolejne samobójstwa popełniane w piątek a sekcje zwłok wykonywane w poniedziałek. Czas najwyższy odsunąć od władzy tych, którym wydaje się, że do końca swego życia powinni siedzieć a sejmie.
Drodzy i kochani idioci….
Nie chcecie się pakować w Solidarność i PiS?
A kto wam każe?
Myślicie, ze te kilka spotów telewizyjnych zmieni rzeczywistość?
Rzeczywistość, która jest przeciwko waszej inicjatywie przestraszy się kilku celebrytów i listy podpisów?
Żeby realizować swoje cele, trzeba szukać sojuszników, czasem najdziwniejszych nawet, i walczyć takimi metodami, jakie są aktualnie dostępne.
POlitycy gotowi są wezwać na pomoc obce wojska (powstaje nawet ustawa na ten temat), gotowi są zawrzeć pakt choćby z diabłem, żeby utrzymać swój stan posiadania.
A tutaj ważna niby inicjatywa, ale z Kowalskim nie bo cośtam, z Iksińskim też nie, bo cośtam.
Jakiej podłości nie odważą się popełnić politycy, kiedy chcą powstrzymać takie inicjatywy, jak Wasza?
Jak i gdzie należy szukać sojuszników, żeby realizować swoje cele?
Pozdrawiam
żeby to chociaż prawda była z tym, co piszesz………..
Wystarczy zacząć czytać wywiad z panem Dudą, żeby się zorientować, że coś tu jest nie halo. Platforma Oburzonych ma obalić „antypracowniczy” i „liberalny” rząd Tuska, a pewnie dalej w planach jest stworzenie własnej ugrupowania i wygranie wyborów Zdaje się, że to obywatele mieli decydować, a nie związkowcy. Ja już jeden rząd związkowców z Solidarności przeżyłem i dziękuję z góry za powtórkę. Inicjatywa Obywatele Decydują miała przywócić demokrację ludziom, a nie tworzyć nowe ugrupowania, a już na pewno nie poprę kogoś kto nazywa rząd Tuska liberalnym. Co to niby jest za liberalizm, gdy podatki rosną, praca obłożona jest wysoką akcyzą odprowadzaną od pracodawcy i pracownika, reguluje się kolejne rynki, zatrdunia się nowych urzędników i sporządza się kreatywny (czyt. zafałszowany) budżet.
I właśnie dlatego powinniśmy wszyscy wspierać działania związków zawodowych bo bez naszego poparcia związkowcy niczego nie zdołają wywalczyć dla ludzi pracy. Pan Duda jak na razie robi dobrą robotę i nie widzę powodu żeby podejrzewać go o prywatę. Niech robi co do niego należy a Platforma Oburzonych ma swoje cele do zrealizowania i na razie nie widzę w tym żadnych sprzeczności żeby sobie wzajemnie pomagać. Myślę że „Solidarność” nie popełni drugi raz takiego samego błędu i pozostanie nadal Związkiem Zawodowym bezpartyjnym, bo inaczej to nie widzę dla nich przyszłości.
Jak związki zawodowe mają pomóc w czymkolwiek, one walczą o coraz większe przywileje różnych grup interesów, za które koniec końców płacimy MY podatnicy. Związki zawodowe to mafia która reprezentuje tylko i wyłącznie swoje interesy aby żyć kosztem innych. Innych czyli tych 67% Polaków którzy pracują w MŚP i z trudem mogą związać koniec z końcem, a dlaczego? Bo muszą łożyć na ZUS dla górników, na KRUS i rolników i na tysiące innych grup uprzywilejowanych. Dlatego podatki są takie wysokie bo komuś należy zabrać by komuś rozdać. Przez to Polacy z ciężko zarobionej wypłaty muszą oddać w podatkach 50% żeby dla tych wszystkich darmozjadów starczyło.
Związkom zawodowym kategorycznie i stanowcze NIE!!!
Niestety, to nie był „rząd związkowców”, ponieważ AWS był zdominowany przez „grupę trzymającą władzę” pod nazwą Unia Wolności, która mydliła mózgi obywateli „liberalnymi” a naprawdę „libertyńskimi” łgarstwami. To samo robi jej bezpośrednia następczyni pod nazwą „Platforma Obywatelska” – nie jest ani platforma, ani obywatelska. Z daleka czuć swąd zagranicznego libertynizmu, dla którego interes Polski nie daje się zdefiniować.
Kochani , czy nie zauważacie że wszystkie działania rządu skupiają się na umacnianiu aparatu władzy mając za nic większość społeczeństwa które ubożeje i powoli staje się ludem zniewolonym i bezradnym dlatego też powinniśmy popierać każdą inicjatywę zmieniającą ten stan rzeczy.Jeżeli ktoś jest bez serca i ma za nic ludzki los to proszę bardzo niech się wypisuje,popiera PO i głaszcze swój ogonek.Pozdrawiam
wszystko fajnie, tylko gdyby nie te wybuchy…….
Jeżeli ta inicjatywa ma polegać na dogadywaniu się z takim osobami jak Pan Duda z Solidarności , czy też z kimkolwiek z PiS lub jego odłamami – TO JA DZIĘKUJĘ I WYCOFUJĘ SWOJE POPARCIE . Przecież chodziło o oddolny ruch obywatelski w ramach prawa i dla dobra RP , a nie dla popieranie wichrzycieli i sfrustrowanych zadymiarzy politycznych ! Nic z tego bez zemnie ! Co za zawód (: Pozdrawiam
Ruch obywatelski – TAK. „Solidarność” i jej szef – NIE!!! Zbyt dobrze pamiętam związkowe rozróby na ulicach Warszawy. Dziękuję, wypisuję sie.
Przeczytałem uważnie wszystkie komentarze i daję pod rozwagę prezesowi INSPRO, czy aby nie za dużo narosło frustracji w wielu opiniach wyrażonych tutaj? Mnie też nie po drodze z Dudą czy innymi klakierami, lecz nie stawiam krzyżyka na walce o demokrację bezpośrednią. Każdy dobry ruch, nie opatrzony cyrografem z oszołomami realizującymi swój cel polityczny, poprę na pewno. Tak jak to czynię w sprawie maluchów. JOW to jednak już kopanie się z koniem, któremu akurat zmieniają podkowy i jak to jeden z posłów PO dzisiaj określił, nie ośmieli się temu koniowi podłożyć nogi. Najpierw trzeba mądrze przeforsować składanie projektów obywatelskich i na tym zadaniu należałoby się skupić.
Miałem nadzieję że to będzie inicjatywa obywatelska a tymczasem wchodzi w to Duda wraz z bonzami z Solidarności i z kumplami z PIS więc na moje poparcie możecie już nie liczyć . Nie chcę uczestniczyć w tej niby inicjatywie która ma posłuzyć do wywindowania paru baranów na funkcje polityczne bo ani solidarność nie broni robotników ani PIS nie szanuje prostych ludzi co udowodnili wielokrotnie
3 x Tak, jak najbardziej, lecz nie w towarzystwie p. Dudy i PiS, ponieważ oni kolejny raz zwietrzyli interes dla swoich osobistych i partyjych interesów. Mamy wielu Polaków obdarzonych twórczą wyobraźnią i charyzmą, dlatego nie powinniśmy sie bratać z miernymi politykami i pseudo- związkowcami. Jeżeli z nimi, to ja nie będę sie podpisywał pod żadnym dokumentem. Pozdrawiam.
Dzień dobry,
Właśnie wróciłem z Gdańska. Było gorąco i ciekawie.
Dziękujemy za Wszystkie głosy konstruktywnej krytyki i głosy poparcia. Wasze komentarze dają nam dużo do myślenia 🙂
Przed nami kolejny tydzień walki o nowelizację obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Planujemy spotkania z PO, PiS i SLD. Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam, szczególnie tych którzy dotknęli Matrixa i wiedzą z własnego doświadczenia jak trudno w Polsce wprowadzać oddolną zmianę.
Rafał Górski
Witam. Mam mieszane uczucia co do wypowiedzi pana Dudy i komentarzy typu straszny, czy bierut1. Wszystko się zgadza,cel szczytny. Środki są takie, jakie są. Dużego wyboru nie ma. Zgadzam się z corkiem co do celu. Obawy moje odnoszą się do tego, by inicjatywa obywatelska została obywatelską. Z mniejszym lub większym entuzjazmem popieram OD bo lubię decydować o sobie. Mimo, że stąpamy po cienkim lodzie, fajnie by był osiągnąć cel.
Mam pytanie do wszystkich wypisujących się z Platformy-oburzonych, na kogo chcielibyście zagłosować w przyszłych wyborach?
Urodziłem się trochę przed stanem wojennym. Na tyle wcześnie, że pamiętam Jaruzelskiego w telewizji i moją płaczącą babcię przy stole która powtarzała, że wybuchła wojna. Pamiętam łzy w oczach mojej matki i ojca. Potem pamiętam nadzieję. Do dziś słyszę ojca powtarzającego , że kiedyś będzie dobrze. Od 89 roku uczestniczę w każdych wyborach. Nie z musu i nie dlatego ze boje się jednej czy drugiej strony – po prostu czuje się odpowiedzialny za mój kraj. Cały czas gdzieś słyszę słowa ojca ze kiedyś będzie dobrze. Przez 24 lata zasuwam do lokalu wyborczego z myślą ”będzie lepiej”. I co?
NIC… Przepraszam – przecież wybudowaliśmy autostrady, zbudowaliśmy centrum naukowe Kopernik, muzeum Powstania Warszawskiego.. Co prawda przybyło ze 3 miliony bezrobotnych, ale to szczegóły…
Jest takie powiedzenie „Gdzie 2 Polaków tam 3 zdania..” Nie zamierzam już nikogo popierać. Możecie nazywać mnie jak chcecie. Glosowanie na kogokolwiek uważam za stratę czasu. Przestało mnie interesować kto będzie rządził tym zmęczonym krajem. Nikt mnie do glosowania już nie przekona. Jestem rozgoryczony tym co bydlaki przy korycie potrafią zrobić zwykłym ludziom. Tak… Będę tak stał i się patrzył.
Mam taka cicha nadzieje ze takich jak ja będzie więcej. Nie jestem oszołomem i zdaje sobie sprawę, ze polityka to „k…a”, ale jawne działanie przeciwko Polakom to chyba duże przegięcie (mam na myśli obie partie rządzące – jedna kiedyś druga obecnie). Chce żyć w normalnym kraju, gdzie problemy się rozwiązuje, a nie odkłada na bok.
Pan Duda jest krzykaczem. Naiwni sadza ze to charyzmatyczny człowiek , mogący coś zmienić. Pan Duda ma określoną wizje i założę się, że on jako on również w tej wizji występuje. Jednym z planów tego Pana jest doprowadzenie do wcześniejszych wyborów. To powinno dać do myślenia szefom tej inicjatywy. Pan Duda załatwi swój interesik waszymi rączkami.
Takie poglądy to defetyzm. Bierne stanie i przyglądanie się doprowadzić może tylko do rządów sił obcych państw, jeśli już nie doprowadziło…Polityka jest taka, jaką ludzi sobie wybiorą.
Jeżeli ci dotychczas bierni, albo zrażeni do polityki przypomną sobie klasyczną definicję, że POLITYKA JEST SŁUŻBĄ DLA WSPÓLNEGO DOBRA, i przypomną sobie, że nasza Polska ma w nazwie dumny postulat RZECZPOSPOLITA, to wezmą się w garść i z pogardą odwrócą się od szerzonej przez media mętnego, antypolskiego nurtu wrednej propagandy ludzi traktujących służbę państwową jako folwark do okradzenia. TYLKO aktywność, nawet na małą skalę w swoim najbliższym środowisku, stworzy nową jakość naszego wspólnego życia. Nikt tego za nas nie zrobi. Nas tylko mogą najpierw okraść (jak ludzi w Grecji a teraz na Cyprze) a potem zamienić w niewolników.
Warto nie tylko iść na wybory, ale też siedzieć w komisjach wyborczych i pilnować, żeby nie fałszowali ich wyników!!!
na siebie drogi kolego ponieważ wszyscy inni to złodzieje co się z naszą Polską dziej
Czytam i oczom nie wierzę.To z kim jesteście zdecydowani rozpierniczyć ten rząd? Solidarność nie PiS nie,to kto? Brak zdecydowania wykorzysta PO-wzmocni się. Osobiście jestem za Piotrem D.i PiS,jest w ich deklaracjach siła której nam potrzeba.Indywidualnie nic nie zrobimy,możemy jedynie popłakać w rękaw,i patrzeć z tylnych rzędów jak PO rozkłada naszą Ojczyznę.Ten rząd musi odejść w możliwie jak najkrótszym czasie,chyba że zgadzamy się żyć pod dyktando. Dziś mamy chwilę na decyzję ta chwila jest potrzebą stanowczych i twardych deklaracji,które dziś dają nam Solidarność i PiS-jestem za.
Do wcześniejszego tekstu dodam to że trzeba się na coś zdecydować.Ze swojego doświadczenia wiem,że brak zdecydowania i „podkulenie ogona”ie wróży nic dobrego. Przeżyłem to podczas wojny z komuną w 1981. Wówczas bezgranicznie wierzyłem w Wałęse.Zamiary miał dobre,lecz dobór doradców-karierowiczów fatalny. Efektem tego jest to co dzisiaj mamy. Uważam, że gdyby Wałęsa przyjął wówczas system rozliczeniowy z komuną w stylu rumuńskim dziś nie musieli byśmy martwić się o demokratyczny byt,atak mamy to co mamy. Ojczyzna się kurczy przechodząc za ich sprawą w „łapy”obcego kapitału,Tusk zPSL robią co chcą i szyderczo śmieją się Polakom w twarz. Wy natomiast składacie deklaracje poparcia,a pużniej się wycofujecie.Stańcie przed lustrem i zapytajcie samych siebie-czego tak naprawdę chce-czy godnie żyć?-czy być niewolnikiem we własnej ojczyżnie.26.03 ponoć Piotr .D.organizuje strajk na śląsku,a dlaczego by nie zorganizować strajku generalnego w całej Polsce. Wreszcie znów „wyklęty”lud polskiej ziemi powstanie podnosząc wysoko głowę,a Tusk posmakuje szczawiu zafundowanego narodowi przez chama-Niesiołowskiego ponoć bojownika i profesora.Apeluje zatem do niezdecydowanych przemyślcie wasze decyzje.
Pozdrawiam-krzysztof 1955.
Robert Ja to dopiero miałem mieszane uczucia jak to wymyśliłem a jaką walkę toczyłem zanim nacisnąłem „ENTER”. OD powinno być obywatelskie ale o politykę niestety musimy się otrzeć z takimi postulatami. Dlatego MOIM ZDANIEM powinniśmy szukać sojusznika w PIS bo to wróg obecnego rządu. Bez sojusznika w postaci jakiejś partii będzie bardzo trudno. PIS powinien „oficjalnie podpisać się ” pod naszymi postulatami. MOIM ZDANIEM powinniśmy poprzeć Rząd Techniczny który w zamian za poparcie musiałby wcielić jakiś-eś postulaty-JOW, referenda nawet za odwołaniem rządu czy jakiegoś ministra( trzeba wybrać parę najważniejszych). MOIM ZDANIEM jeśli Rząd techniczny nie wcieli w życie postulatów, jeżeli ktoś im będzie przeszkadzał to będzie rozliczony w wyborach które będą w końcu musiałyby się odbyć. MOIM ZDANIEM jeśli jakieś postulaty(choć 50%) zostaną wcielone w życie to są wybory. PIS żeby mieć w nich szansę musi obiecać wprowadzenie pozostałych 50% naszych postulatów. Jak tak będzie to sam na nich głosuję choć wolałbym partię bardziej ułożoną i mniej pieniacką. Nie jestem „pisowcem” ale uczciwie przyznaję że za ich czasu gospodarka stała dobrze, nie było złodziejstwa(autostrady, stadiony i cała reszta o której nie wiemy), uczciwy Polak nie musiał się niczego bać i swobody obywatelskie nie były krępowane- ACTA( wbrew rozpowszechnianym opinią iż PIS dążył do swego rodzaju komuny). Reszta partii jest za mała by coś zrobić. MOIM ZDANIEM jeśli PIS wygrałby wybory a nie wcielił pozostałych 50% postulatów to dosięgnie go ręka obywateli w postaci REFERENDUM wprowadzonego przez Rząd Techniczny. MOIM ZDANIEM powinniśmy poprzeć rząd techniczny wysyłając zwykły list z tekstem np. RZĄD TECHNICZNY do Kancelarii Sejmu koszt 3zł i 15 minut czasu(do Warszawy mało kto pojedzie praca, czas i koszty a nawet logistyka). Opozycja(oprócz PIS) choć przyznała iż kraj jest w opłakanym stanie to albo się wstrzymała od głosu albo wcale nie głosowała za wotum nieufności CZEMU. Reszta opozycji musi PĘKNĄĆ żeby mieć szansę w wyborach. Tak to sobie wymyśliłem POKOJOWĄ REWOLUCJĘ MAŁYM KOSZTEM beż ofiar(może poza obecnym rządem ale) tylko ze zwycięzcami. CO O TYM MYŚLICIE
http://www.radiozet.pl/Programy/7-Dzien-Tygodnia
Adam Hofman (PiS)
NIE dla referendum
NIE dla JOW
PIS nigdy nie podzieli się władzą z obywatelami !
Adam Hofman powiedział TAK dla referendum NIE dla JOW ale dodał że jest za odpowiedzialnością polityków(może system mieszany). Większość ludzi chcę odejścia obecnego rządu ja też ale co póżniej, kto póżniej. Nie można zdestabilizować państwa – PO nie ma szans powrotu a cała reszta jest za mała(łącznie z moim „faworytem” Korwinem- na razie jest za mały a też Polskie społeczeństwo jest za mało mądre i przedsiębiorcze na jego model państwa, musiałby być w koalicji z kimś), wtedy dopiero by był zamęt, może gorszy niż teraz. Obecny rząd okrada każdego i trzeba to zakończyć byle mądrze. TYLKO JAK PROPONUJCIE (z Dudą też mieszamy się w politykę i też ktoś będzie miał za złe). Moim zdaniem z PIS szanse są większe tylko trzeba nie dać się wmanewrować, wykorzystać i musimy wywalczyć swoje. NIE BĄDZMY PETENTAMI TYLKO GRAJMY JAK RÓWNY Z RÓWNYM
Myślisz, że PIS pozwoliłoby na referendum w sprawie np. usunięcia religii ze szkół , aborcji, eutanazji, związków homoseksualnych itd? Odpowiedź brzmi NIE – PIS może i zorganizowałoby referendum i pozwoliłoby wypowiedzieć się w mim obywatelom, ale pod warunkiem, że jego wynik byłby z góry znany i byłby po ich myśli.
abc Wiem jakie poglądy ma PIS ale też wiem co robią ludzie w celu osiągnięcia swoich interesów i należało by to wykorzystać. REFERENDA miałby wprowadzić w życie Rząd techniczny i każdy kto będzie po nim i nie zrobi nic dobrego dostanie w ten przysłowiowy łeb w referendum. Może to głupi pomysł a może mądry – nie wiem. NIE ROZUMIEM jednego, śmieję się z tego i płacze za razem. Taka ważna sprawa, tyle ludzi się podpisało a tu 3 może 4 komentarze( w większości „połowiczne”) na dobę. Połowiczne – NIE , TAK JEST NIE DOBRZE, NIE ZGADZAM SIĘ, WYPISUJE SIĘ mało kto piszę ” Nie zgadzam się z tobą. Ja bym to widział tak… Ja bym zrobił tak…” To forum powinno kipieć od pomysłów bo naprawdę KAŻDY POMYSŁ teraz jest na wagę złota.
Małe sprostowanie bo napisałem z automatu w poprzednim komentarzu. „Reszta partii musi PĘKNĄĆ” W tym część PSL, a jak wiadomo dla wyborców PSL robi dużo.
Ja myślę że twory, hybrydy i wszelkiej maści układy z istniejącymi grupami mogą jedynie zaszkodzić. Wszyscy obecni ” tworzą syf i w tym syfie się tarzają ” jedyną możliwością zmiany obecnego układu sił i dopuszczenie społeczeństwa jest zjednoczenie się na skalę krajową
Popieram wyrażona opinię. Strajk na Śląsku należy zaprojektować jako próbę – może nawet generalną – przed strajkiem naprawdę generalnym. Przedtem należy jeszcze postudiować przykład Orbana na Węgrzech – najlepiej z pierwszej ręki nawiązując odpowiednie kontakty poprzez ludzi znających węgierski.
Grupa inicjatywna powinna wyłonić się spośród reprezentantów Platformy Solidarności Oburzonych (lepiej to brzmi niż sama Platforma O.) i zredagować główne postulaty zmian oczekiwanych przez Naród. Należy doprowadzić Prawo i Sprawiedliwość, partie prawicowe oraz uznające się za opozycję ( również te pozaparlamentarne) do stworzenia ogólnonarodowego forum a następnie frontu sprzeciwu wobec PO-PSL. Warto podjąć i zaangażować w Sprawę prof. Piotra Glińskiego ( z jego kolegami aspirującymi do rządu technicznego) oraz innych profesorów znanych z listów protestacyjnych i postulujących zmiany korzystne dla interesu narodowego ( w tym środowisko Rodziny Radia Maryja). Należy dołożyć wszelkich starań, aby przełamać zdradziecki i zgubny dla Polski monopol polskojęzycznych, liberalnych mediów mętnego nurtu. Rozwinąć na wielką skalę, na przykład „Gazetę Polską Codziennie” – stworzyć niezależną sieć dystrybucji prasy i propagandy naszej Sprawy. Zdecydowanie domagać się miejsca na multipleksie dla TV Trwam. Powinno się podjąć masową propagandę w formie drugiego obiegu oraz szybką informację w internecie i telefonii komórkowej. Tych będących w „grupie trzymających władzę” po odsunięciu od rządzenia należy postawić w świetle prawdy o ich rządach i w ten sposób uniemożliwić im ponowne kandydowanie we wszystkich wyborach. Tylko prawda nas wyzwoli! I budzić, budzić, jeszcze raz budzić te 50% narodu, które lekceważy demokrację i nie chodzi na wybory. Trzeba „śpiącym” obywatelom uświadomić do czego rządzenie w stylu PO+PSL już doprowadziło i doprowadzi w bliskiej przyszłości. NIECH KAŻDY POZNA FAKTY I TE OSTATNIE Z CYPRU! To jest TEST NA MAŁYM PAŃSTWIE wykonywany przez WŁADCÓW UNIJNYCH. POWINNO TO NAM DAĆ DO MYŚLENIA! Tam otwiera się drzwi do dyktatury antydemokratcznej! Polska już to przecierpiała! Nigdy nie poddawajmy się! Alleluja i do przodu!
Osobiście Rydzyka uważam za największego złodzieja w białych rękawiczkach ale robotę robi dobrą – wspólną naszym interesom. JA BYM GO NIE WYKLUCZAŁ choć zaraz polecą głosy krytyki jak na Dudę . Napisałeś plan działania jak na wojnę (może za ostro a może nie), choć z tą Grecją i Cyprem chyba trochę prawdy jest i mocne a przede wszystkim mądre i strategiczne działanie jest potrzebne. Pomóż może każdy tylko większość Polaków mówi NIE z Dudą NIE z Solidarnością bo ugrają coś dla siebie. Kiedyś przedstawiciel handlowy powiedział mi mądrość życiową na przykładzie jakiejś transakcji NIE PATRZ CO KTOŚ Z TEGO MA, PATRZ CO TY Z TEGO MASZ. Nasze działania w moim przekonaniu powinny być jak najkrótsze i jak najmocniejsze żeby na ” fali ” wywalczyć większość postulatów. Porównać to można do rozliczenia komunizmu – w Niemczech zrobiono to na ” fali ” i do końca (lustracje i odsuwanie od władzy) a w Polsce tylko trochę-częściowo i KOMUNA ciągnie się za nami do dzisiaj. Fala jak każda fala kiedyś ginie a druga strona nie stoi bezczynnie. Przejaskrawiłeś trochę sprawę ale w większości się ZGADZAM
W całości podpisuję się pod treścią wpisu – krzysztofa1955
Duda robi tak jak uzgodni to z tuskiem a nie tak jak PAn chce. Strajk generalny w całej europie to dopiero imprezka i bedzie jak w raju, nikt nic nie bedzie robił a rząd będzie tylko produkował pieniędy aby było za co pić.
Prezesowi INSPRO i wszystkim obywatelom udzielającym moralnego oraz fizycznego wsparcia w akcji „Obywatele decydują” życzę jak najlepiej. Wiara czyni cuda, wiara przenieść może góry (niemocy,tumiwisizmu,etc.), jednak w myśl powiedzenia:”wszystkie ręce na pokład”, posłużę się nienaganną postawą organizatorów strajku w 1981r. w naszym zakładzie pracy. Na żywo i na bezczelnego od dyrekcji, do megafonów popłynęła propozycja „paktowania” tylko z komitetem strajkowym. Wyraźne NIE przy aplauzie zgromadzonych w pobliżu, poskutkowało najpierw odwołaniem największych bufonów i w konsekwencji tego, zdecydowaną poprawą warunków szczególnie wypunktowanych w postulatach. Toteż moim pragnieniem jest, by to DO oddolnego ruchu Obywateli ( jak na dożynkach) wpraszali się goście z konkretnymi propozycjami, a wtedy mogliby doznać gościnności GOSPODARZA POMYSŁU OBURZONYCH. Gest oburzonych skwapliwie wykorzystali medialni zadymiarze, proponując tubę, do której można było się wykrzyczeć do woli. Plusem tego jest potężny rozgłos medialny, ale i fala krytyki na forach. Teraz do WAS i Kukiza(podobało mi się jego wystąpienie udostępnione przez prezesa INSPRO) należy kolejny ruch-powodzenia!
Panie Corek,
dziękuję za słowa otuchy. Szczególnie teraz kiedy widzę, co media zrobiły ze spotkania w Gdańsku, które miałem okazję oglądać na żywo. Siła mediokracji jest potężna, większa niż partiokracji.
Przepraszam tych, którzy zawiedli się na nas. Niestety nie mamy siły pisać, że nie jesteśmy wielbłądami. Uważam, że ludzi poznaje się po czynach a nie po gadaniu. Jesteśmy maratończykami, a nie sprinterami. C.d.n.
pozdrawiam
Rafał Górski
Jak patrzę na komentarze i widzę jak niektórzy już się wycofują to nie dziwi mnie że mieliśmy trzy rozbiory Polski a nawet więcej. Nie wiem co planuje Pan Duda i czym się to wszystko skończy ale jak nie chcecie Dudy to widocznie wolicie Tuska liżącego tyłek Merkel. Ja też mam swoje wątpliwości ale skoro i tak dajemy się dymać od ponad 20 lat to może jednak spróbować!
Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy kim jest i co sobą (lub bardziej kogo) reprezentuje Pan Duda? Ma więcej wspólnego z Tuskiem, niż może Ci się wydawać, bo żadnemu z nich nie zależy na dobru przeciętnego Polaka, a tylko i wyłącznie by pewne grupy interesów mogły żyć na czyjś koszt, najlepiej podatników. Obaj wywodzą się z Solidarności i nie skalali się żadną pracą od co najmniej 20 lat.
Pan Duda i Solidarność nic już nowego nie wniesie, oni reprezentują tylko i wyłącznie interesy dużych zakładów pracy, a wszelkie ich postulaty uderzają w prawie 67% pracowników zatrudnionych w MŚP. To mafia która powinna zostać wygoniona z zakładów pracy i utrzymywać się ze składek. Im szybciej to Polacy zrozumieją tym lepiej dla nich
Obywatele Decydują zrobili straszny błąd bratając się ze związkami, tam siedzą Ci sami politycy którzy od lat doprowadzają Polskę do upadku. Dla których przedsiębiorczy Polak to samo zło, wolą roszczeniowego socjalistę którym łatwo manipulować obiecankami 😛
To wszystko jest prawda lecz tego faktu nikt (dosłownie) nie wyciągnął jakiegokolwiek wniosku i to jest najważniejsze. Pisać może każdy a robić cokolwiek niema komu lecz po co lepiej siedzieć na zasiłku nic nie robisz i masz pieniądze takiego głupiego ustroju nie ma nigdzie . Po co zatem cokolwiek zmieniać jak 2 i pół miliona ludzi w Polsce jest najszczęśliwsza na świecie nic nie robi i ma wszystko. Komitet Wyborczy Opozycji Pozaparlamentranej czeka na chętnych a chętnych nie ma pbo po co jak nic nie robiąc ma wszystko a te inne ludzie jeszcze każą coić robić. Siedzi dwóch murzynów pod drezwem bananowym i ammerykanim mówi weźxie się do roboty i będziecie mieli lepiej PAnie amerykaninie my nic nie robimy i banany leca nam z drzewa opo cholerę robić ?
A ja, jak czytam niektóre komentarze to coraz bardziej skłaniam się do poglądu, że udział w sobotnim spotkaniu pod egidą „Solidarności” i pana Dudy był błędem. Myśle, że – chyba zupełnie niezamierzonym -efektem tego spotkania jest właśnie atmosfera politycznych agitacji i sporów, jaka zaczyna dominować na tym forum. Ktoś chce już „rozpierniczać rząd” i roztacza wizje strajku generalnego pod sztandarem „Solidarności” i przywództwem Dudy, ktos inny widzi ratunek w rzadzie technicznym z PIS-em w roli głownej, a ktoś jeszcze inny nie szczędzi krytki i panu Dudzie i samej „Solidarności”. Atmosfera na tym forum zaczyna przypominać gorączke jakiegoś przedwyborczego ulicznego wiecu. Jawi sie więc pytanie: jakie intencje skloniły nas do poparcia ruchu INSPRO ? Ja poparłem ten ruch i zgłosiłem swój akces głównie za sprawą misji budowy społeczeństwa obywatelskiego, zainicjowanego przez „Obywatele Decydują”. Mnie nie interesują uliczne zadymy, polityczne i partyjne wojenki czy cudze akcje obliczone na zajęcie w przyszłości miejsca w parlamencie, gabinetu ministerialnego czy inne profity z nadania zwycięskiej władzy. Chciałbym zmieniać otaczającą mnie rzeczywistość, miec wpływ na stanowienie prawa dotyczacego wszystkich obywateli i chcę swoim głosem przyczynić sie do takich systemowych zmian, które zagwarantują nam wszystkim swobodę w korzystaniu z konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich. BEZ WZGLĘDU NA TO, KTO BĘDZIE W DANYM MOMENCIE SPRAWOWAŁ WŁADZĘ ! Wyrażam pogląd, że aktywe społeczeństwo świadome swoich praw, jest w demokratycznym państwie segmentem władzy zdolnej wpływać na losy państwa i jego obywateli. Uprzedzając wszelkie, ewentualne zarzuty o sympatyzowanie z obecna władzą stwierdzam, że nie jestem halabardnikiem ani piewcą rzadzacego układu, a raczej wprost przeciwnie … Ten rząd zawiódł mnie kompletnie swoimi obietnicami bez pokrycia, nadmierną troską o własny PA-rowy wizerunek, zajadłym, ambicjonalnym i nieustannym zwarciem z PIS-em, zamiast aktwynym rozwiązywaniem nabrzmiałych problemów społecznych. Tyle tylko, że swoja ocenę wyrażę przy każdych kolejnych wyborach – przy urnie wyborczej, a nie na ulicy. Dlatego też, nie wycofuję swojego popracia inicjatywie „Obywatele Decydują” rozumiejąc, że to z przyczym czysto pragmatycznych przedstawiciel tego ruchu znalazł sie na spotkaniu w Gdańsku. Chcę przy tym wyrazić nadzieję, że ludzie INSPRO aktywizować będą obywateli do działania pod własnym sztandarem, szanując swoją niezależność i autonomię, bez wikłania się w akcje pod patronatem politycznych graczy.
Duda i PIS? Panowie, ja myślałem, że ta inicjatywa ma mieć oddolny charakter? A teraz to wygląda jak ordynarne upolitycznienie.
Do „abc”, post z 19.03.2013 o 15:19.
Z jakiegoś powodu to forum dopuszcza użycie tego samego nicku… W tym przypadku: abc.
Pozdrawiam – także „abc” – autor komentarza do „Przesłania z 16 marca”
Kochani! Tutaj mamy szansę uczyć się zasad demokracji poprzez wymianę i ścieranie się poglądów, pod egidą INSPRO oraz ludzi pokroju Kukiza czy Skiby. Tutaj nie wrzeszczy nam do ucha Duda, Guz czy inny tego typu nomen omen Kogut. To maratoński bieg po zwycięstwo przy pomocy Was, popierających i wspierających liderów. Jeżeli w jakimś momencie uznacie, że granice kompromisu zostały przekroczone, możecie wtedy podziękować. Mnie też nie po drodze ze złotoustymi piewcami, i tylko aktywna postawa ludzi, którym zaufaliście, zmusi ich do trzymania raz obranego kursu. Co my możemy zatem? Ot, choćby drukować u siebie listy z poparciem np. JOW na http://www.zmieleni.pl, czy jeśli kogoś interesuje los maluchów, także poprzeć w ten sposób na stronie http://www.rzecznikrodzicow.pl, a nade wszystko wspierać demokrację bezpośrednią, by już nigdy nasze podpisy nie trafiały do „zamrażarki” sejmowej. Tak niewiele, że nawet przy piwku w pubie zamiast narzekać, można by popularyzować akcje i cele przyświecające ludziom, którym za nas się chce to robić. Mnie, emerytowi może nie będzie pisane zobaczyć efektów, lecz czemu Wy chcecie czekać z założonymi rękoma i utyskiwać? A jednak mi się chce i będę nakłaniał młodych do składania podpisów, i jeśli Wasi bliscy też tego będą chcieli, to mogą to robić w Waszym imieniu podsyłając swoim dobrym znajomym. Nie ma Zosi-samosi, która za nas tę stajnię Augiasza doprowadzi do ładu.
Do dzieła RODACY!
Tekst swój kieruje do „przewrotnych”-dających poparcie,a za chwilę je wycofując-bo Duda „be-be”-bo PiS”be-be”i Solidarność”be-be”-czego więc chcecie?Kto jeśli nie Duda i Kaczyński dadzą wam możliwość wypowiedzenia się.Jeśli uważacie,że Tusk ze swoją kliką odda władze tylko dlatego że jesteśmy oburzeni na jego rządy ,to jesteście w cholernym błędzie.Potrzebna jest siła którą nam dają-PiS i Solidarność i uważam wbrew ostrożnym że należy pokazać ją na ulicy koniecznie masowo.W żaden inny sposób nie odsuniemy ich od koryta i musi to nastąpić jak najszybciej,do puki mieszkamy jeszcze we własnym kraju.Mieliście dowody jak potraktowali milionowe podpisy na petycjach i jak zmiękli gdy kilka tysięcy wyszło na ulice-ACTA.Osobiście jestem nawet za rozliczaniem „panów”rządzących w stylu rumuńskim-jak zapomnieliście jak to było to wam przypomnę -za liczne”zasługi”w grabieniu kraju i narodu pluton egzekucyjny.Następni którzy po nich przyjdą bardziej szanować będą swoich wyborców i Ojczyznę,nie będą rozdawać polskiej ziemi niemcom-holędrom i Bóg jedyny wie komu jeszcze.Polacy o niepodległy jej byt walczyli wiekami-przelewali krew,a ci rozdają naszą Polskę na lewo i prawo.Niema więc czasu na gdybanie z kim nam jest po drodze,trzeba ostro zabrać się do roboty i BASTA-czym szybciej tym bezpieczniej dla Polski,a komu nie po drodze z nami niech klaka Tuskowi.
Pozdrawiam-k1955
Niepotrzebnie zawężasz wybór do alternatywy: albo PIS i Duda, albo klaskanie Tuskowi. Ja nie podzielam radykalizmu PIS-u i „Solidarności”, ani Twojej wizji rewolucji na ulicach i plutonów egzekucyjnych, bo to wcale nie daje gwarancji, że potem to już będzie tylko prawdziwa demokracja dla wszystkich i raj od Buga do Odry i od Bałtyku po Tatry. Twoja alternatywa jest fałszywa, bo ja chociaż jestem mocno krytycznym wobec PIS-u i pana Dudy, to jednocześnie straciłem zaufanie i do obecnego rządu, a swoją czerwoną kartkę pokażę rządzącym przy urnie wyborczej. Przy okazji chce przypomnieć, że i PIS i PO to owoce z drzewa o tych samych korzeniach. Dzieli nas więc dużo, by nie powiedzieć – wszystko. Nie chcę przewracać jednego rządu tylko po to, by na jego miejsce zainstalować inny bez żadnej gwarancji na to, że ten inny będzie respektował moje prawa i wolności obywatelskie. Taką gwarancję daje jedynie wprowadzenie takich mechanizmów do naszej demokracji, które uniemożliwać będą arogancje rządzacych wobec obywateli i dawać tym obywatelom realne prawo do wypowiadania się w najważnieszych dla państwa sprawach. Drogą do tego są zmiany w prawie i samej Konstytucji RP, do których musimy doprowadzić siłą naszych DEMOKRATYCZNYCH działań, a nie siłą kilofów i petard na ulicy. Wpisuję się w inicjatywę „Obywatele Decydują”, bo ta inicjatywa otwiera przede mną i przed tysiącami innych obywateli myślących podobnie, taką drogę. Jeśli będą nas w tym ruchu miliony, to siłą naszych głosów zagwarantujemy sobie szacunek rządzących dla naszych praw, bez względu na to, czy u władzy będzie PIS, PO, PSL, RP czy SLD. Ten obywatelski ruch propaguje działanie w szerokim froncie PONAD PODZIAŁAMI POLITYCZNYMI. I warto o tym pamiętać …
lech szczesby napisał ” Jakie mamy gwarancje ze ten ruch obywatelski to nie wentyl bezpieczenstwa dla sfrustrowanego spoleczenstwa zorganizowany przez samych rzadzoncych??? ” Boję się że z twoim podejściem sami zrobimy z OD taki wentyl, działając powolutku i bez zdecydowania. Będziemy „płakać do poduszki” i mieć przekonanie że działamy, coś zdziałamy i na pewno niedługo będzie lepiej. Nie popieram też rewolucji w stylu Bułgarskim z „koncertem życzeń”, to musi być zaplanowane z głową i dawać realne cele i korzyści WSZYSTKIM. Zgadzam się z Tobą iż zamiana jednego rządu na drugi i nie zapewnienie obywatelom możliwości TWORZENIA PAŃSTWA tylko biernego przyglądania się ODPADA. Dużo ludzi piszę na różnych forach iż ten rząd jest antypolski, niszczy gospodarkę, wyniszczył przemysł(podstawa gospodarki), zubaża społeczeństwo, sprzedaje kraj(Lotos, PKO one zarabiały a sprzedaje się je), zmusza do emigracji, hamuję dzietność… Nie chcę siać SPISKOWYCH TEORII ale widzi to większość obywateli a rząd ma większe możliwości zobaczenia tego, więcej – posiada aparaty i dane żeby to wszystko przedstawić w liczbach w 5 minut. NIC NIE ROBIŁ, NIC NIE ROBI I ZAPEWNE ROBIĆ NIE BĘDZIE Najlepszy jest w propagandzie – ostatnie in vitro wyskoczyło jak filip z konopi. LUD SIĘ CIESZY. Zauważ związek między tematami poruszanymi na forach internetowych a aktualną polityką-propagandą i tematami poruszanymi w różnych programach politycznych w telewizji. Jeszcze trochę i w Polsce będą cztery grupy ludzi: rząd, oligarchowie, urzędnicy, i szara masa. Trzeba skończyć z tym dzikim kapitalizmem bo już nie odstajemy tak od reszty europy i zacząć ” społeczną gospodarkę wolnorynkową ” jak zaplanowano przy okrągłym stole( g.. prawda że UE nie pozwala dotować tego czy wspierać tamtego-Niemcy ciągle dotują swoje stocznie i je mają). Na co tyle urzędników, chyba to tylko elektorat opłacany w myśl prawa z naszych podatków. PODSUWAJCIE POMYSŁY a wszelkiego rodzaju politycy w szerokim znaczeniu tego słowa(oprócz po znanych z niegospodarności dla państwa a bardzo gospodarnych dla siebie) niech czytają co chce naród i niech UKŁADAJĄ PLAN W KTÓRYM WSZYSCY KORZYSTAMY
Jot-Pozdrawiam i przyjmuje z pokorą to co wyżej napisałeś-po części. Zrozumiałem,że Ty po prostu będziesz spokojnie sobie siedział z założonymi rękoma i czekał jak przysłowiowy KOWALSKI odwali brudną robotę.Masz namacalne dowody jak potraktowali 2,5milionowy głos narodu i jak traktują inne petycje.Chciałbym być z Tobą w Twoim myśleniu lecz przy tak zaciągniętych hamulcach ja nie jeżdżę.Jestem z rocznika 1955 i przeżyłem stan wojenny,komuna zafundowała mi nawet wczasy w ośrodku wypoczynkowym w Potulicach-1,5 roku,wcześniej kazano mi iść do domu wskazując na okno,które było na siódmym piętrze,wiesz dlaczego?bo nie podkuliłem ogona.Wówczas gdyby nie masy i walka mi.na ulicy,po dziś dzień w Polsce rządziła by komuna.Odżegnujesz się od PiS-Dudy,chcesz zebrać miliony pod szyldem-jakim?-i co dalej?,krzykniemy,tupniemy,napiszemy-i co? Uważasz,że Tusk z ferajną zwiną manele i oddadzą krzesełka-Jot widziałeś kiedyś grabie które grabią od siebie-bo ja nie.Powiem tak ustąpię od swojego twierdzenia-że po drodze nam z PiS i Dudą jeśli przekonasz mnie,że miliony zebranych wokoło Ciebie ludzi perswazją dokonają cudu nad „Wisłą”,tuskorząd ustąpi dobrowolnie. Nie powiem jest taka możliwość,ale wpierw trzeba doprowadzić do referendum,ale i ten manewr przy obecnym zakorzenieniu „władzy”musi być przedstawiony na ulicy.
Pozdrawiam-k1955
Do bierut1 i k1955:
„Inspro
Inicjatywa „Obywatele decydują” to oddolne przedsięwzięcie realizowane przez Instytut Spraw Obywatelskich ( INSPRO ) z Łodzi. Instytut jest organizacją pożytku publicznego niezwiązaną z żadną partią polityczną czy grupą interesu. Misja INSPRO brzmi: Rozwijać, kształtować i promować postawy obywatelskie. Naszym marzeniem jest społeczeństwo, w którym obywatele są zaangażowani w życie publiczne, dbają o dobro wspólne, są świadomi swoich praw i obowiązków, mają do siebie nawzajem zaufanie oraz chcą i potrafią współpracować. Zasady, które przyświecają nam podczas działań to m.in. innowacyjność, niezależność, służba, przygoda, rzetelność, odwaga.”
Ten cytat wklejam jako credo, ideę, które skłoniły mnie do poparcia i przyłączenia sie do tego ODDOLNEGO i NIEZWIĄZANEGO Z ŻADNĄ PARTIĄ P0LITYCZNĄ CZY GRUPĄ INTERESU przedsięwzięcia INSPRO. Spotkaliśmy sie więc na płaszczyżnie ruchu obywatelskiego, ale widzę, że dzieli nas różnica w poglądach na cele oraz metody i narzędzia jakimi chcemy te cele osiągać. Mnie nie rajcuje wizja obalania rządów na ulicach ( z plutonami egzekucyjnymi i zadymami w tle), ani polityczny radykalizm sterowany z partyjnych gabinetów. Zgłosiłem akces do tego ruchu po to, by swoim głosem wzmocnić powszechne żądanie upodmiotowienia obywatela w relacjach władza – społeczeństwo, bo nie godzę sie na to, aby jakakolwiek władzana traktowała mnie jak przedmiot do wygrywania wyborów. Chcę wspólnie z setkami tysięcy innych obywateli uzmysłowić władzy, że to my – Naród jesteśmy władzą zwierzchnią w RP i że mamy prawo sprawowac ta władzę nie tylko przez swoich przedstawicieli, ale też – BEZPOŚREDNIO!
To mamy zapisane w Art. 4 naszej Konstytucji i chcę aby rządzący – bez względu na to z jakiej sa opcji politycznej – respektowali to nasze konstytucyjne prawo. Powinniśmy się domagać od naszych elit politycznych poszanowania naszych praw i wolności zagwarantowanych w obowiazujacym prawie i samej Konstytucji RP. Jeśli rzadzacy nie szanują tych naszych praw i wolności, to należy taka władze zmienić, ale tylko poprzez demokratyczne wybory, tak jak wczesniej w drodze takich wyborów powierzyliśmy im ta władzę. Ja – wbrew sugestii k1955 – wcale nie czekam z załozonymi rekami, tylko idę do sądu jeśli moje panstwo narusza moje prawa. Tak było np. w przypadku naruszenia moich praw pracowniczych, czy w sprawie ubiegłorocznej „waloryzacji” kwotowej świadczeń emerytalnych. Przyznaje przy tym z przykrością, że dla zwykłego obywatela starcie z wszechmocna władza państwowa na drodze sądowej, jest drogą przez męką. Ale to właśnie dlatego, oddałem swój głos i przyłączyłem sie do inicjatywy „Obywatele Decydują”, że wiąże z tym ruchem realne nadzieje na zmiane tego stanu rzeczy i osiagnięcie celu, jakim jest społeczeństwo obywatelskie. Konkludując, dziwie się, że spotkaliśmy sie na platformie tego ruchu obywatelskiego, mając tak odmienne wyobrażenie o jego celach i metodach działania. Dla mnie, udział w tym ruchu jest droga do naprawiania naszej ułomnej demokracji, a nie do ulicznej rewolucji dla zmiany władzy. Jesli akceptowałbym ten radykalizm w działaniu to po prostu zapisałbym sie do PIS-u czy zgłosił udział w akcjach „Solidarności”. Egzekwowanie prawa poprzez obywatelskii głos sprzeciwu, a nawet demokratyczny protest – TAK!!! Rewolucja pod politycznymi sztandarami – NIE!!!
Jot nie pragnę wojny,ale na słowną polemikę z butnym i chamskim rządem zostało mało czasu -Polska się kurczy,czy nie widzisz tego.Moim pragnieniem jest tylko umrzeć we własnym kraju,dlatego potrzebne są radykalne i szybkie działania do puki jesteśmy na swoim.Szanuję zatem Twoje zdanie,lecz pozostanę przy swoim.
-pozdrawiam k1955
@Jot napisał dwa dni temu:
„A ja, jak czytam niektóre komentarze to coraz bardziej skłaniam się do poglądu, że udział w sobotnim spotkaniu pod egidą „Solidarności” i pana Dudy był błędem. Myśle, że – chyba zupełnie niezamierzonym -efektem tego spotkania jest właśnie atmosfera politycznych agitacji i sporów, jaka zaczyna dominować na tym forum.”
Święte słowa…
Szczególnie, że moderator dopuszcza takie „zachęcające” świadomych obywateli wpisy, jak ten autorstwa @k1955…
W imieniu moderatora powiem: Nie będziemy ukrywać wpisów i komentarzy obywateli. Każdy ma prawo do własnego zdania. Nasza wizyta w Gdańsku pokazała jednak, że nie wszyscy są gotowi do myślenia ponad podziałami i szukania wspólnych mianowników, stąd pojawiły się liczne komentarze o upolitycznieniu i upartyjnieniu kampanii „Obywatele decydują”.
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2012/07/24/jak-zlikwidowac-skorumpowany-rzad-instrukcja-z-islandii/
Pani Marysiu,
nie wiem czy ma pani upoważnienie, aby pisać w imieniu moderatora, ale z pewnością nie zna pani zbyt dobrze prawa. Pozwolę sobie zacytować fragment komentarza „k1955” z 20.03.2013 o 15:09:
„Osobiście jestem nawet za rozliczaniem „panów” rządzących w stylu rumuńskim – jak zapomnieliście jak to było to wam przypomnę – za liczne”zasługi”w grabieniu kraju i narodu pluton egzekucyjny.”
Zwracam uwagę, że dopuszczanie takich wpisów narusza polskie prawo oraz standardy powszechnie przyjmowane w regulaminie każdego szanującego się forum internetowego. Obowiązkiem moderatora jest usuwanie takich wpisów nawet wówczas, gdy jego prywatną wartością jest absolutna wolność wyrażania opinii…
Pozdrawiam i szczerze życzę OD utrzymania wysokich standardów społeczeństwa obywatelskiego.
Do abc1 i innych urażonych-odp.k1955
Być może co nie które słowa są zbyt mocne,lecz nie stać mnie na dobieranie słówek z „wersalu”kiedy kraj mój stoi w obliczu UPADKU i ZNIEWOLENIA,a władza traktuje naród [w dużej części],jak niewolnicze pospólstwo.W 1980 będąc jednym z milionów dołożyłem swoje „5gr”w obalenie komuny.Zamknięty zostałem na 1,5 roku w więzieniu tylko za to że nie podkuliłem „ogona”przed czerwonym reżimem.Dziś odznaczony jestem Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski,pozbawiony zdrowia i materialnego bytu przez tych,którzy stojąc wówczas z boku na moim mi.garbie wspięli się i dziś stoją na szczycie władzy.Powiem tu nie o taką Polskę walczyłem.Wybaczcie zatem moje uniesienie,ale z nimi-rządzącymi inaczej nie można.Każda nasza słabość-uległość zostanie przez nich wykorzystana i obwarowana ustawami-zakazami,i efekt tego będzie taki jaki mamy-„chichot narodowi w twarz”- następne petycje wrzucone do kosza.Zdania zatem swojego nie zmieniam.
Są głosy by tworzyć rząd niezależny od tych co rządzą i tych co rządzili-czyż nie jest to rewolucja?Całym sercem jestem ZA-zatem do roboty. Na początek proponuję przyłączenia się do P.Dudy i doprowadzić do dymisji rządu,po drugie powołać rząd techniczny-nieskorumpowany,czyli rząd z poza obecnych i wcześniejszych elit,po trzecie rozliczyć ich-pozbawiając majątków,bo kto dał im prawo w tak choiny sposób obdarowywać siebie moimi-naszymi pieniędzmi,to na początek. Co dalej to życie pokaże i nowo powołany rząd.
Pozdrawiam-k1955
Z całym szacunkiem – k1955, staram się zrozumieć Twoje emocje i wynikające z nich intencje, ale nie rozumiem tego uporu z jakim agitujesz za panem Dudą i „Solidarnością”. De facto agitujesz więc na stronie internetowej apolitycznej organizacji, stawiającej sobie za cel budowę społeczeństwa obywatelskiego, za upolitycznieniem tego ruchu. Albo więc nie znasz założeń programowych i deklaracji tego ruchu, albo Twoje polityczne sympatie nie pozwalają Ci na działanie z dala od polityki i od partyjnych uwikłań. W mojej opinii nie da się budować obywatelskich postaw w gorączce politycznych i partyjnych sporów, agitacji i przetargów. Idea społeczeństwa obywatelskiego nie może być skażona partyjniactwem i walką polityczną. Piszesz o swoich zasługach w politycznej walce z komuną, a jednocześnie nawołujesz do przewrócenia tych, z którymi tą komunę rozwalałeś. Wszak twarze dzisiejszej władzy są twarzami, symbolami tej walki i sztandarów ówczesnej „Solidarności”… Co się zatem takiego stało, że dzisiaj chcesz rewolucji by odebrać im władzę? Czy odwróciły się Twoje ideały, czy też walczyliście wtedy o różne i sprzeczne ze sobą ideały? Dla mnie jest to pewien paradoks, że zasłużony kombatant nawołuje dzisiaj do gwałtownej zmiany układu politycznego, o który walczył w przeszłości, siedział w więzieniu, stracił zdrowie i materialny byt. Czy mam zatem rozumieć, że Twoja ówczesna walka i poniesione wyrzeczenia nie miały sensu? Czy rzeczywiście historia chichocze w kułak?
Przestrzegałbym więc dzisiaj, przed nową rewolucją, która w przyszłości pożerać będzie własne dzieci! Może zatem zamiast kolejnej rewolucji, oddać swoją energię, poświęcenie i ideowość budowie społeczeństwa obywatelskiego.?Takiego społeczeństwa, które poprzez swoja świadomość i aktywność mieć będzie wpływ na to co się w państwie dzieje, na przyszłość tego państwa i jego obywateli. Społeczeństwa, które siłą swoich głosów wymusi na KAŻDEJ WŁADZY(!) szacunek do każdego obywatela i jego praw.
Pozdrawiam.
Do Jot-
Nie będę usprawiedliwiał swoich słów . Doskonale zdaję sobie sprawę na jakim forum zabrałem głos,i nie chodziło mi bynajmniej o jego upolitycznienie. Chciałem tylko powiedzieć że będąc w rozsypce nic ten ruch nie osiągnie,bo będzie przedstawiał „słabość”wobec rządzących.Cóż zatem będą warte pojedyncze głosy-petycje nie mające mocnego wsparcia. Solidarność lub PiS wskazałem jako siłę która pomorze dotrzeć do rządzących i póki co są jedyną siłą które reagują na pojedyncze głosy obywatelskie-komuś trzeba zaufać.
W latach 80-tych zaufałem „kolegą” z jednego szeregu,mogłem wyjechać ustawić sobie życie-zostałem.Patriotyzm,był silniejszy i świetlista demokracja obiecywana przez „kolegów”. Dziś jestem na tyle z frustrowanym obywatelem ,który poprosił by samego diabła o pomoc w rozpędzeniu rządzącego tałatajstwa, a rewolucyjny głos na stronie jest tego efektem.
Oddałem swoje poparcie dla Waszych poczynań, od dziś będę je tylko śledził.
Możliwe że za jakiś czas doczekam się pełniejszego mnie zrozumienia.
Życzę Wam Powodzenia-pozdrawiam k1955
W najmniejszym stopniu nie było moją intencją odebranie Ci ochoty do działania i pogłębianie Twojej frustracji! Nadal możemy iść razem bo łączy nas społeczne niezadowolenie z powodu arogancji i sobiepaństwa władzy. Tylko jeśli mamy wspólnie działać dla naprawy naszej ułomnej demokracji, to powinniśmy dla zasady odrzucić nasze sympatie, zauroczenia i legitymacje partyjne. W wielosettysięcznym ruchu musi być bowiem cała paleta różnych barw i postaw politycznych. Dlatego sprzeczne idee polityczne nigdy nie będą łączyć nas w działaniu, tylko różnić i antagonizować. W takiej sytuacji nie uda sie nam nic sensownego osiągnąć. Szukajmy tego co nas łączy i odrzucajmy wszystko co nas dzieli!
Pozdrawiam świątecznie (-:
Do k1955
Jestem z Twego pokolenia i choć nie mam takich zasług, co Ty, to jednak też swoją cegiełkę „wyciągałem” z muru
„jedynie słusznej i przewodniej siły narodu”. Nie było tak pięknych i dużych banerów jak dzisiaj, a jednak to ONI
kazali jakiemuś „artyście” namalować na murze przed dworcem w Krakowie hasło przewodnie:
Ten napis straszył jeszcze długo po przebudowaniu krakowskiego dworca kolejowego niemal od podstaw, i pasażerowie
„to dzieło podziwiali” z okien wagonów. To hasło powinno teraz przyświecać nam, obywatelom oburzonym na butę i arogancję
władzy.Skoro INSPRO czuje w sobie i wokół skupionych obywateli tę moc, nie próbuj wciągać w ten ruch jakiś rząd
techniczny w stylu PIS, bo nie o to chodzi by przejąć władzę. I co potem? Kolejna próba rozwalania wszystkiego od podstaw?
Już to przerabialiśmy po 1989r. kiedy to na wzburzone morze wypłynął przeładowany statek i nagle kto silniejszy ratował
siebie, bo zabrakło szalup. Do naszego DOMU wchodziły kolejne ekipy „remontowe” i rozwalały co się da. Od czego więc
po tych partaczach trzeba było zaczynać odbudowę, jak po powodzi niemalże? Od wymiany uszkodzonych okien, czy drzwi? Od
naprawy spartaczonych paneli, czy kafelek w łazience?Etc.,etc.Budowa społeczeństwa obywatelskiego to inna formuła niż
usadowienie się na samoprzylepnych stołkach z zafundowanym korytem, z którego raz ONI, raz MY żreć będą do woli.
Żadna partia polityczna, a ruch społeczny pod wodzą INSPRO utoruje nam drogę do władzy bezpośredniej. ONI się muszą nas
bać i słuchać w ważnych dla nas sprawach. A nie tylko udawać, że ustawy są i ONI je przestrzegają.Internet i niezależne
media to czwarta władza mająca w ręku potężny oręż w walce ze starymi, sfrustrowanymi politykami.Każdy z nas słusznie
oburzony może rozsądnie wydłubywać swoją cegiełkę z muru pychy i arogancji ustrojowej władzy.Cel i kierunek jest, zaś
my mamy wspierać dopóty, dopóki liderzy nie zaczną błądzić. Ja swój 1 maleńki procent przekazałem i Wy też możecie to
uczynić, jeśli Wam po drodze z INSPRO. Do Pawła Kukiza mam tylko jedną maleńką prośbę i święcie wierzę że prezes Górski
przekaże: niech nie da się wciągnąć w szpony klakierów, bo Go zmielą razem ze zmieleni.pl.AMEN
PS. Jeśli ten skopiowany tekst z Notatnika ulegnie tutaj zniekształceniu, to moja wina.
…to było to hasło przewodnie PZPR, które
się nie wkopiowało-sorki.
Co jest grane? Nie może być, by cenzura jakaś działała.
Proletariusze wszystkich krajów łączcie się! Hasło PZPR można teraz przekuć na nasz ruch.