Platforma antyObywatelska?
4 lutego wysłaliśmy do Premiera Donalda Tuska, lidera Platformy Obywatelskiej, apel związany z nowelizacją Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej. Od kilku tygodni telefonicznie prosiliśmy o reakcję na nasze pismo. Po 48 dniach czekania w końcu dostaliśmy odpowiedź z Platformy Obywatelskiej.
Poniżej zamieszczamy naszą odpowiedź, która w dniu dzisiejszym została wysłana do klubu parlamentarnego Platforma Obywatelska.
Szanowni Państwo,
Społecznicy i eksperci, a wśród nich konstytucjonaliści, Instytutu Spraw Obywatelskich przez 6 miesięcy rzetelnie pracowali nad projektem nowelizacji ustawy o Obywatelskiej Inicjatywie Ustawodawczej (OIU). Został on przygotowany w taki sposób, by nie stanowił głębokiej ingerencji w obowiązujący na mocy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej system prawny państwa.
Prosimy o wskazanie konkretnych zapisów projektu nowelizacji ustawy, które według Państwa są sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. Ponawiamy również prośbę o możliwość spotkania z Prezydium Klubu Platformy Obywatelskiej.
Z uwagi na fakt, że na stanowisko Platformy Obywatelskiej w tej sprawie czeka blisko 210 tysięcy obywateli, którzy podpisali petycję „Obywatele decydują”, prosimy o pisemną odpowiedź w ciągu 30 dni.
Z wyrazami szacunku
Rafał Górski
prezes zarządu
Instytut Spraw Obywatelskich
Dzień dobry,
Ciekawi nas, co radzicie nam w związku z tą odpowiedzią. Prosimy Was o sugestie, rady i rekomendacje.
Osobiście brak mi słów. Pycha i arogancja sięgająca zenitu. Jak powiedział Andrzej „splunęli z wysokiego zamku”…
Należy im uświadomić, że nie chodzi o niezgodności z istniejącą konstytucją tylko o lepsze i sprawiedliwsze oraz sprawniejsze rozwiązanie.
Życze wytrwałości, już daleko zaszliście i dużo ludzi na was liczy. Powodzenia!
Pycha i arogancja zemści się na nich. Wszyscy mają ich dość, osobiście nie znam człowieka, który by otwarcie ich popierał. Oszukali wszystkich – mało tego – olali wszystkich ciepłym moczem – myślą, że są nietykalni i nieśmiertelni i to ich właśnie zgubi. I niech się modlą, żeby ich porażka była tylko porażką wyborczą, bo patrząc na to jak środowiska pronarodowościowe rosną w siłę i jak nimi miota, żeby zmieść ten cały bajzel siłą, to ja na miejscu rządzących już bym odpalał silniki w samolocie i przygotowałbym sobie azyl na jakiejś wysepce na Pacyfiku. Niech nikt mnie źle nie zrozumie – ja nie popieram tych ugrupowań, przeciwnie patrzę na to wszystko ze zgrozą, boję się tego co będzie się działo w najbliższym czasie w tym kraju. Ale to tylko i wyłącznie ich wina, ich arogancja w stosunku do narodu sprawia, że nacjonalizm w tym kraju rośnie w siłę …
Źle się dzieje w państwie Polskim…
Co prawda to prawda. ” Ale to tylko i wyłącznie ich wina, ich arogancja w stosunku do narodu sprawia, że nacjonalizm w tym kraju rośnie w siłę …”
No i w ten sposób stracili 210 000 potencjalnych głosów w przyszłych wyborach. Nie wiem w ogóle co Ci ludzie sobie wyobrażają, że kim oni są w czym są lepsi od nas obywateli? Chyba tylko w kupowaniu drogich garniturów i samochodów.
Chciałbym się z wami podzielić jeszcze małą refleksją, odbiegającą może od głównego tematu, ale moim zdaniem równie ciekawą.
Jak wiadomo w państwie nie jest dobrze, wielu ludzi ucieka za granicę, albo zostaje w kraju klepiąc biedę i zarabiając minimalną stawkę tj. 1500 zł. Nie będę się rozpisywał na temat statystyk, ale jedno jest faktem, zarabiamy najmniej w Europie!!! Niewielki odsetek ludności tzw. „bogaczy” zarabia i kisi miliony złotych w bankach, giełdach i posiadłościach ciesząc się i zacierając rączki dodając kolejne zera do konta w czasie gdy jego pracownik zastanawia się czy nie iść do sklepu ukraść chleba bo dzieci są głodne… Rozwiązanie tego problemy jest banalne, należy podnieść tę minimalną stawkę i to sporo do góry. No dobrze ktoś by powiedział, ceny podrosną, i wyjdzie na to samo, nie mogą ponieważ już dawno zrównały się z zachodnimi i gdyby podnieść je znalazłaby się masa importerów oferujących atrakcyjniejsze ceny. Ludzie posiadający większe zasoby robili by również większe zakupy, wydawaliby więcej, a co za tym idzie, większe wpływy do skarbu państwa z podatków, więcej trzeba by było produkować czyli i więcej ludzi potrzeba by było do produkcji itd itd.
Podsumowując przykładowo Pan „Bogacz” kupi w sklepie kilogram mięsa, pracownik nie kupi mięsa bo go nie stać, ale gdyby Pan ‚Bogacz’ się podzielił do 100 jego pracowników kupiło by kilogram mięsa.
Wnioski wysnujcie sobie z tego sami…
Pewnie już to słyszałeś setki razy, ale może zapomniałeś. Mianowicie:
Jeżeli podniesiesz wynagrodzenie minimalne może nawet nie wpłynąć to na ceny produktów (ewentualnie trochę). Głównym skutkiem podniesienia wynagrodzeń obowiązkowych będzie wzrost bezrobocia, bo pracodawca nie przetrzyma pracownika który nie jest wstanie wypracować ustalonej minimalnej kwoty. Piszesz że „należy podnieść tę minimalną stawkę i to sporo do góry”. To poskutkuje zwyczajnie sporo zwiększonym wzrostem bezrobocia. Niestety. Też bym chciał żeby było inaczej 🙂
Trzeba zmniejszyć kwotę która jest obierana przez państwo. Na ZUS i poboczne trzeba oddać już ponad 1000 zł. Gdzie za 250 zł można kupić prywatne ubezpieczenie zdrowotne, a 250-400 zł (zależy od ambicji 😛 )odłożyć na emeryturę samemu „na procent” i zostaje w kieszeni jeszcze z 400-500 zł. A jak ktoś nie odłoży to jego problem. A propos: Ostatnio się tym zainteresowałem i pytałem ludzi czy by odkładali na emeryturę. Nie znalazłem nikogo kto by powiedział że nie. Pytałem w sumie 20-30 osób z mojego pokolenia (21-28 lat)
PS 1. To że bogaty „kisi” kasę na giełdzie to dobrze bo jest jeszcze szanse że ją „przegra” 🙂
PS 2. Jak by prawo w sferze gospodarczej było tak proste jak po ustawie Wilczka to bym szukał 2 osób do pracy + księgowego na 1/4 etatu. A tak… sam szukam pracy.
Karol kombinujesz w dobrą stronę ale trochę za ostro i z małym błędem. Tomasz dobrze napisał że wzrośnie bezrobocie i wg. mnie ceny też bo będzie inflacja popytowa – zobaczcie w google co to. Prawdą jest że za wszelką cenę należy zwiększyć konsumpcję wtedy wpływy do budżetu będą większe. Tomasz znowu ma rację że trzeba zmniejszyć kwotę zabieraną przez państwo(ZUS podatki i inne koszty związane z zatrudnieniem). Kurw@ teraz płacę 1020zł zusu(710 ub. społecznex12mieśx40lat=340800zł nie licząc odsetek-dobrze zainwestowane daje wypłatę-emeryturę i kapitał dla dzieci po śmierci) a w Niemczech jest ponoć ok. 100euro. MOIM ZDANIEM NA GOSPODARKĘ DUŻY WPŁYW MA KORUPCJA. Wkleję mój stary komentarz na ten temat bo za dużo pisania.
„”Każdy słyszał o PKB – suma towarów i usług wytworzona w kraju w 1 roku. Każdy słyszał że im szybszy wzrost, im większe PKB tym lepiej a jak spada to dupa. Wydatki budżetowe(robienie drug i chodników, malowanie szkół i szpitali, pensje pielęgniarek i nauczycieli, zakładanie lamp na ulicach) generują w Polsce około 50%PKB bo te chodniki i drogi robią Polskie firmy zatrudniające Polaków którzy pensje wydają w Polsce. Jeżeli w wydatkach budżetowych w przewałach ginie załóżmy 20%(przy budowie autostrad, dróg i stadionów, zakupu sprzętu medycznego czy malowaniu Urzędu Miejskiego) to ktoś te pieniądze MA. Te pieniądze MA ktoś kto tak naprawdę sr-a pieniędzmi i wyda je na Bora Bora,dziwki w Tajlandii czy nowe FERRARI w Polsce nic nie zostaję. Gdyby te pieniądze dać na etaty dla pielęgniarek to pielęgniarka te 1500 czy 1800zł wyda wszystko w Polsce nic nie odłoży na koncie(piramida potrzeb masłowa-zobaczcie sobie). Można je przeznaczyć na nowe drogi czy chodniki-Polskie firmy je zrobią i Polak dostanie pensje. Dajmy na to że ten KTOŚ te pieniądze zainwestuję w Polsce np. założy pizzerie to ta pizzeria w śladowym stopniu podwyższa PKB. Nowa pizzeria nie sprawi tego że Polacy kupią więcej pizzy bo pieniędzy mają tyle samo. Nowa pizzeria sprawi tylko że istniejącym już pizzerią zmniejszy się procentowy udział w rynku pizzy. W dużym uproszczeniu ta nowa pizzeria to nie produktywny kapitał który nie „bogaci kraju”. Powstał w ten sposób bardzo uproszczony schemat działania państwa i bardzo uproszczone równanie. Wydatki budżetowe 50% PKB,przewały załóżmy 20% czyli straty w całym PKB 10% Państwo nie kradnie panu X xxxzł czy panu Y yyyyyzł tylko POZBAWIA KAŻDEGO OBYWATELA MOŻLIWOŚCI ZAROBIENIA tego 10%-dane państwowe dały by dokładne liczby.Jeżeli 20% zostało by w budżecie to zrobiono by np. więcej chodników-jakaś firma musiała by zatrudnić bezrobotnego by je robił. Bezrobotny jest biedny czyli całą wypłatę wyda na jedzenie, czy remont domu-piramida potrzeb. Jedzenie i np. blachę na dach kupi w Polskiej firmie(MOŻE TWOJEJ), remont zrobi Polak(MOŻE TY) NAJGORSZE JEST TO że działanie właściciela „nowej pizzeri” jest krótkowzroczne bo biedne społeczeństwo dużo pizzy nie kupi. W długim okresie czasu znajdzie się ktoś bogatszy i go wypie-rdoli. Będą tylko oligarchowie i motłoch JAK W ROSJI Te orientacyjne 10% mogło by podnieść TWÓJ obrót w firmie. W okresie ok. 2lat te pieniądze trafiły by do każdego obywatela(Wzrost produkcji=większe zatrudnienie=mniejsze bezrobocie=większe pensje może o 10%=większe podatki dla budżetu państwa=brak dziur wszelakich). Ludzie ekonomię znają z filmiku kaloraka w telewizji który powiedział że niedługo będzie euro i będzie fajnie bo z polskimi pieniędzmi przejedzie się Europę i eksporterzy pozbędą się ryzyka kursowego(a to może być nie do końca prawda).Także widzicie ze nieudolne rządzenie pozbawia NAS WSZYSTKICH MOŻLIWOŚCI ZAROBIENIA PIENIĘDZY. Jak jesteście za młodzi to to co napisałem pokażcie rodzicom i spytajcie się czy to prawda, a jak jesteście za starzy to spytajcie się dzieci. Jest to OGÓLNODOSTĘPNA DLA KAŻDEGO WIEDZA( choćby z sieci) ale mało kto potrafi to dostrzec i połączyć w całość. „”
Pragnę sprostować: „Bogacz” nie kupi w sklepie tego co niektórzy jeszcze nazywają mięsem czy kiełbasą. Tego się po prostu już nie da w większości jeść więc kupuje mięco i jego przetwory bezpośrednio od rolnika posiadajacego certyfikaty „ekologiczne gospoda4stwoi” i „zdrowa żywność”. Sugestia Niesiołowskiego aby przejsć na szczaw i mirabelki ma więc uzasadnienie;-)
Od siebie mogę dodać że sprawy ekonomiczne mogły by być znacznie lepsze gdyby „polski” rząd zrobił to co zrobił Łukaszenko.
http://www.youtube.com/watch?v=N0KCyy_LYiY Druga Japonia
To też jest warte obejrzenia. SANHEDRYN I ILUMINACI / EURO 2012 POLSKA UKRAINA / Łukaszenko / AN
Czytając zamieszczony wyżej list jak najbardziej zresztą trafny sądzę ,że dotąd ta ”nasza”frakcja będzie lekceważona doputy nie poczynimy konkretnych kroków chociażby właśnie podpisanie przez 500 tys obywateli petycji obywatelskiej ,inaczej niestety nie uzyskamy rozgłosu koniecznego do wywarcia większej presji na rząd aby zaczeli wreszcie nawiązywać z nami kontakt .Sama merytoryczna droga do tego celu w moim mniemaniu na niewiele się zda poza debatami typu forum czy literówki w jakimś drugorzędnym piśmie ,cieszy mnie natomiast spot reklamowy zamieszczony w tv bo między innymi i ja się tutaj znalazłem dzięki niemu ,proponował bym raczej przynajmniej narazie zebranie odpowiednich sił i środków a to z kolei wywoła chcąc nie chcąc oddzew ze strony parti sam w sobie .Aby mogło do tego dojść trzeba nagłaśniać sprawę na wszystkich możliwych frontach -aby wreszcie dotarło tam u góry że ..nic o nas bez nas..pozdrawiam l.b.
Dali nam, obywatelom do zrozumienia żebyśmy spadali na bambus. Co prawda ładnie ubrali to w słowa ale tak właśnie można to odebrać. Sądzę że partia rządząca boi się ograniczenia władzy dlatego będą trzymać jak najdalej od siebie takie inicjatywy. Negocjacje z platformą to jak walenie grochem o ścianę. To się nie zmieni dopóki będą u władzy.
Ale Trzeba coś Robić i się nie poddawać 🙂
Ogólnie wypowiedź nie na temat ale od tego momentu jest prawda
https://www.youtube.com/watch?v=3jM5G8t8dng&feature=player_detailpage#t=78s
zamiast „Niemcy” To obecny rząd i „rozj***ali po kątach” tylko Okradali i pięknie są oddane słowa.
Można wrócić do negocjacji, gdy będą mieli w sondażach 5% poparcia. Wtedy będą bardziej skłonni do ustępstw.
Proponuję ROBIĆ SWOJE!
Jak napisał Piotrek:
„Sądzę że partia rządząca boi się ograniczenia władzy dlatego będą trzymać jak najdalej od siebie takie inicjatywy”.
I ja tak myślę również, co nie znaczy, że takie inicjatywy w dość szybkim tępie nie będą się zbliżały do partii rządzącej.
Stwierdzenie Leszka też jest trafne : „nic o nas bez nas”
Pozdrawiam 🙂
Dopóki nie zostaną zlikwdowane jednomandatowe okręgi wyborcze forsowane przez platforme ,zapewne nie doczekamy się większych przemian. Cóż pozostaje nam mieć poBożne życzenia i liczyć na wielkodusznosc posłów.
Donia PO i JOW ? Przecież o to chodzi, że nie wprowadzili JOW-ów. Tutaj Nas właśnie okłamali. Chodzi o to, aby wprowadzić JOW, gdzieś musiałaś źle zrozumieć. Obecnie mamy w Polsce system proporcjonalny. Pozdrawiam
No cóż, odpowiedż PO (Platformy Obietnic) utrzymana w konwencji : odpowiedzieć tak by nic nie powiedzieć… Odpowiedż arogancka wobec obywateli, którzy swoimi podpisami wsparli inicjatywę, rażąca pewnością siebie przy braku jakichkolwiek argumentów prawnych i przez to bałamutna merytorycznie. Zwraca uwagę gołosłowność zarzutu o „… zbyt głęboką ingerencję w obowiązujący na mocy Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej system prawny państwa”. Dlatego treść odpowiedzi INSPRO uważam za adekwatną do tak wyrażonego stanowiska. Już widać zatem, że nie będzie łatwo przebić się z tą obywatelska inicjatywą – oj nie łatwo …, bez względu na ilość zebranych podpisów pod petycją. I niech nikogo nie zwodzi ten przymiotnik „OBYWATELSKA” dodany do Platformy.
Wobec tak poważnego zarzutu o zbyt głęboką ingerencję projektu w materię konstytucyjną, może warty rozwagi byłby pomysł nawiązania współpracy z kimś ze znanych ekspertów – konstytucjonalistów. Nie chcę tu przywoływać konkretnych nazwisk, ale mam na myśli znanych profesorów prawa konstytucyjnego, wypowiadających się częstokroć w mediach na tematy konstytucyjne, czy chociażby byłych Przewodniczących Trybunału Konstytucyjnego, których autorytet w tych sprawach jest bezdyskusyjny.
Jot Tutaj zgadzamy się w 100%(chyba pierwszy raz, ale może nie ostatni). Takiej odpowiedzi się spodziewałem – dużo słów, mało treści i tak jak piszesz arogancja i gołosłowność. Nasza odpowiedz za to merytoryczna i bardzo ” trafna ” TAK TRZYMAĆ – powoli a ciągle do przodu. leszek też ma rację iż musimy urosnąć żeby się z nami liczono – o OD musi dowiedzieć się więcej ludzi choćby pocztą pantoflową. Rozmawiać trzeba z każdą „siłą sejmową” najwyżej otrzymamy parę odpowiedzi podobnych do powyższej co mnie osobiście nie żdziwiło ani nie zniechęciło. Jesteśmy maratończykami a nie sprinterami. Druga sprawa to to iż teraz nie ma lidera na scenie politycznej a ten co by chciał nim zostać musi rozmawiać z NAMI(obywatelami) i podążać w NASZYM kierunku inaczej nim nie zostanie a wybory będą niedługo. A trzecia sprawa to to iż zmiany proponowane przez Nas ( JOW , referenda i ustawy obywatelskie ) w moim przekonaniu ( i nie tylko ) realnie usprawnią państwo i ten co ich nie chcę w gruncie rzeczy działa na szkodę Polski . Osobiście poprę każdego kto do tych zmian się przyczyni. Zatem rozmawiać trzeba ze wszystkimi i gdzieś ten mur musi pęknąć.
A nie mówiłem że tak będzie,to co niektórzy z Was obrazili się na moje teksty. Dziś zastanawiacie się po arogancji „wszech władnej elity”-co dalej. Powtórzę raz jeszcze:
1.-połączyć siły.Wesprzeć PiS i Solidarność,jest to jedyna alternatywa by Nas-Was wysłuchali.
2.-jak najszybciej odsunąć ich od władzy,jeśli chcecie mieszkać w kraju który dumnie jeszcze nazywa się POLSKA
3.-na ulicy pokazać swoją siłę i niezadowolenie inaczej nie ustąpią-niema nic za darmo.
Pozdrawiam-k1955
Ani PIS, ani PO – to wszystko jest zwaśniony wewnętrznie i nic nie wart stary PO – PIS – robienie nas w konia :znowu IV RP, odnowa moralna i,”sieć pajęcza” i aktorstwo typu „o dwóch takich , co ukradli Księżyc”.
Racja czemu chcecie tu mieszac PIS?
No to Pan Duda już otwarcie mówi o obaleniu rządu. Tego chcecie? Kolejnej rozpierduchy, bo jakiś baran zwietrzył w tym swój interesik? Co Pan Duda zrobi jak obali rząd? Nie słyszałem żadnych konkretnych popartych odrobiną zdrowego rozsądku propozycji. ŻADNYCH !!!.Pan Duda będzie teraz robił referenda w zakładach pracy czego ludzie chcą – czy strajku generalnego , czy manifestacji. Ten człowiek chyba naprawdę nie ma co robić. Nudzi się? Pan Duda myśli, że wystarczy zmienić rząd. To takie proste? Pstryk i światło. Każdy zdrowo myślący człowiek wie, że to tak nie działa. Kasę dodrukować potrafi każdy. Panie Duda – opamiętaj się Pan i weź się człowieku do uczciwej roboty !!!
Baranem jesteś ty-bp.Jeżeli masz lepszy pomysł to daj go na tapetę,Duda przynajmniej coś działa w odróżnieniu od ciebie.Jeśli tobie pasują rządy tuskolandu to liż im dalej d…,ja i wielu innych wolimy rozpierduchę aniżeli rządy złodziei i nieudaczników.Bez zadymy żadna świnia sama nie odejdzie od koryta,potrzebny zatem jest bat by rozpędzić to czarcie plemię.Jeżeli masz wiedzę na temat lat 80-tych w których ja brałem czynny udział,to wiedział byś że tym batem dla komuny był naród masowo występujący przeciw władzy.Demokracja o którą walczyłem jest dziś dzięki takim kliką jak tuskoland-PO i PSL wypaczona, zatem trzeba w imię jeszcze-POLSKI wyprostować ją i to bardzo szybko i zdecydowanie.
-pozdrawiam k1955
Ja mam POMYSŁ na mojej stronie internetowej; http://www.konstytucja.manifo.com
Jeśli pan Duda NIE SKORZYSTA z naszej OFERTY, to ON i tylko on będzie sobie sam winien.
zgadzam się z Tobą w 100% bez rozpierduchy żadna ŚWINIA nie odejdzie od koryta!!!!!
Bedziesz inny, gdy po rozpierdusze ty się do niego przyssiesz? Lubię takie teksty. Poczytałem sobie obywatelskie wypowiedzi i ochota mi przeszła na udział w przedsięwzięciu. Ledwie parę wypowiedzi rozsądnych. Reszta przypomina mi to, co słyszę w sejmie i na Krakowskim Przedmiesciu. Złość i zero pomysłów na cokolwiek. Zacząć trzeba od roboty od podstaw, a nie od mędrkowania i machania flagą.
Widzę k1955, że bez obrażania nie potrafisz. Ale to normalne dla Twojego poziomu i poziomu partii której kibicujesz. Jednym z moich pomysłów jest wsadzenie całej waszej kliki tak zwanych „patriotów” do samolotu i wysłanie was tam gdzie sami wykończycie się między sobą i nikt po was płakał nie będzie. Widać słabo machałeś sztandarem ,albo kiepsko rzucałeś w zomowców butelkami skoro tak Ci źle. Co Ty robiłeś człowieku zanim powstała ta inicjatywa? Wyżywałeś się po trzecioligowych meczach w kominiarce na głowie? Demokracja… Wiesz w ogóle co to jest? Sądząc po Twoich wypowiedziach jak nie daj Boże Duda wyprowadzi ludzi na ulice i podpali Sejm będziesz pierwszy który będzie wywlekał stamtąd ludzi i ukatrupiał ich w bramach. Trochę mi Ciebie żal. Nie o taką Polskę walczyłeś, ale to raczej Ty i inni ludzie nie dorośli do demokracji. Jesteś sfrustrowany, wywalili Cie z roboty – szkoły kończyć się nie chciało (przecież machałeś sztandarami, no i butelki ciężkie w kieszeniach). Nie ma metody na to żeby wszystkim było dobrze, ale jak to mawiał Piłsudski „Polska to piękny kraj, tylko ludzie kurwy” i od tego trzeba zacząć… To mój ostatni post tutaj. Rzeczywiście fajna inicjatywa przerodziła się w ordynarną pyskówę, jak to zwykle bywa. Problemem chyba wszystkich jest to, że nie potrafimy rozmawiać. Nie wiem, może wielu jest tym już zmęczonych, ale wychodzenie na ulice nie jest według mnie metodą. Pomimo tego ,że wypisałem się z tej inicjatywy nadal będę trzymał kciuki za nasz Kraj. Pozdrawiam.
bp-brak mi słów i szkoda strzępić język-ogarnij się chłopie!!!
-pozdrawiam k1955
Zapraszam Prześledzenie Rządów i rządzących niedalekiego kraju… Islandii Odpowiedź na Pana np „Obalenie rządu”
Amen.
Kto tu mówi o przewrocie w państwie? Wszystko czego chce grupa(?) Obywatele Decydują to większych możliwości wpływania obywateli na przepisy w tym kraju. Gdzie tu widzisz myśl rewolucyjną?
Moim zdaniem, nie chodzi w całej inicjatywie o obalenie rządu i wszystkiego (choć logika ku temu wskazuje) bo jak na razie NIE MA alternatywy dobrej. Moim zdaniem, chodzi o to aby KAŻDY rząd polemizował z narodem, którego jest TYLKO przedstawicielem, by tłumaczył swoje decyzje i słuchał co naród ma do powiedzenia w tej sprawie, by nawiązywał ARGUMENTAMI w rozmowie z narodem do tego, słuchał jego inicjatyw i ROZMAWIAŁ o nich, a nie wrzucał wszystkiego do kosza. Naród pewnie nie raz nie przeliczy ekonomi, obecnej sytuacji kraju, ale trzeba tłumaczyć, rozmawiać (odnośnie tych ekonomicznych spaw), i pytać o swoje stanowisko swoich OBYWATELI. To wy jesteście dla nas, a NIE MY DLA WAS!
Odpowiedź z PO jasno pokazuje, że kasta polityczna nie da sobie odebrać władzy – a przecież do tego będą prowadzić referenda z inicjatywy obywatelskiej.
W związku z tym, jedyną alternatywą jaka przychodzi do głowy są rozwiązania (bardziej lub mniej) siłowe. Prawdopodobnie (niestety), bez spalenia paru opon nie da się nic z sejmem wynegocjować. I oby to wystarczyło – historia uczy, że żadna rewolucja niczego dobrego nie przyniosła.
W tym temacie to macie Panowie (tak myśle) obaj po trochu racji. Niepotrzebne jest jednak to zatrzeciewienie.
Panie bp pisze pan tak jakby Pan był jednym z nich. Tak nie wystarczy zrobić pstryk i wszystko się zmieni, ale wystarczy rozsądnie gospodarować naszym budżetem. Obecnie nie liczy się z tym nasz rząd poprzez zwiększanie urzędników o ok. 100 tyś. podnoszenie sobie i tak już wysokich wynagrodzeń i jeszcze przyznawanie sobie wysokich wynagrodzeń. Należyte podpisywanie kontraktów nie takich jak na budowy autostrad czy Stadionu Narodowego i wiele innych przykładów mogę podać o rozrzutności naszych rządzących. Dlatego nigdy nie porównam PiS-u z pozostałymi partiami bo wiem że PiS nie zdążył pokazać to co mógł zrobić dla kraju, gdyż cały czas miał rzucane kłody pod nogi dlatego też musiał złożyć dymisję na szkodę dla kraju.
No cóż,
Moim zdaniem wiedzą, że ludziom nie podoba się ich panowanie, w związku z czym zaczynają bronić swojego terytorium, nie dopuszczając do głosu obywateli, kolejnym przykładem jest cenzura i kary za obrazę całego rządu (już nie tylko prezydenta).
Już gdzieś ten schemat się przewijał w historii, gdzie władza była najlepsza i nikt nie mógł pod groźbą kary złego słowa na nich powiedzieć. Oni najlepiej wiedzą co robić i nie pozwolą tak łatwo, żeby „głupi naród” zaczął decydować o czymkolwiek (bo wiadomo, że szybko pożegnaliby się ze stołkami). Kto przy zdrowych zmysłach chciałby, żeby nadal nami rządzili i nas okradali? 🙂
Drodzy Państwo!Cieszy mnie ,że się martwicie o losy Polski -ja też.Niestety władze działają na zwłokę zyskując czas potrzebny na całkowite zatrucie mieszkańców kontynentu głównie za pomocą oprysków chemtrails ,które całkowicie zmieniają procesy mózgowe i prowadza w efekcie do zniszczenia życia biologicznego na planecie.Przy tym walka o to ,kto stanie u sterów władzy jest całkowicie nieważna i dyrygenci z góry doskonale to wiedzą. To zajęcie społeczeństwa innymi sprawami umożliwia im realizację planu zniszczenia i depopulacji. Nie można liczyc na rozsądek rządu ,któremu obiecano miejsce w schronie i życie wieczne -PO WSZYSTKIM.Oni są mięsem armatnim ,ale o tym nie wiedzą.
O Boże, wypisuję się z tej inicjatywy, bo widzę, że tu sami zwolennicy teorii spiskowych… Jak można być tak omotanym? Dziękuję.
PS. Dalej jestem za demokracją bezpośrednią.
Oj kolego Jacku ty chyba zle trafiles.
Nie powinno być partii. Powinni być tylko mądrzy kreatywni ludzie, którzy chcą by w Polsce i na świecie Polakom było dobrze. Partie są dla debili. Rząd powinien być dla narodu!
Pozdrawiam Patriotów
Pseudo patriotów żegnam.
Czyś Ty k1955 już całkiem och…..jał? Chcesz znów do władzy dopuścić kaczoland???!!!!! To jakaś farsa!!!! Chcesz wojny domowej? Podobno już to widziałeś… A może raczej tylko słyszałeś… Pisiorów od komuchów różni tylko to, że komuchy walczyli o utrzymanie władzy, pisiory natomiast kierują się tylko nienawiścią. Jeśli nie ma innego wyboru to spośród tych dwóch landów wolę obecny. Co do rządu – nie ma szansy w tym kraju na normalny rząd dopóki tak naprawdę przy władzy jest mafia. Ci których oglądamy w telewizji to tylko marionetki i nie mają wiele do powiedzenia. To co mówią też ktoś im kazał. Kto to taki? Zapytajmy tych co mają wyspy na Seszelach, siedzą na Karaibach i mają tyle że nie wiedzą ile mają. Zapytajmy- skąd mają? To są mafiozi którzy rządzą tym krajem. I Tusk i Kaczyński są u nich na pensji i gadają tylko to co im pozwolą. Mam wrażenie że jest bardzo wielu naprawdę mądrych ludzi, którzy mogliby poprowadzić kraj, gospodarkę. Pozwoliliby zwykłym ludziom żyć godnie. Dlaczego nie chcą? Oni też wiedzą że tu nie chodzi o wiedzę i znajomość tematu, tu chodzi o plecy, znajomości. Szkoda gadać. PiS jest wart dokładnie tyle samo co PO i PSL i SLD bo RP nie biorę pod uwagę wiadomo dlaczego…
Ob.GC-przyjmuję z pokorą Twoją reprymendę,mimo to wolę PiS do pomocy niż inne tałatajstwo.Przynajmniej stwarzają pozory przychylności do głosu narodu
-pozdrawiam k1955
k1955 opierdzieliłes, fakt. Recepty nie podałes, też fakt.
to co Ob.GC piszę o tym że nasz rząd to mafia miało by sens. Natrafiłem na filmik ktory tłumaczył by to zjawisko. Po prostu w Polsce nie ma interesu polskiego bo nami nie rządzą polacy. Nie wiem na ile ten materiał filmowy jest prawdziwy ale dla mnie układa się to dość jasno. I prośba do forumowiczow czy ktoś mogłby potwierdzić te wiadomości?
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=0IF9y5d5fe8&NR=1
Tak dla ścisłości… 🙂
W odpowiedzi PO na inicjatywę nie ma nic na temat sprzeczności z Konstytucją więc ów wyboldowany akapit w cytowanej odpowiedzi na odpowiedź jest lekko od czapy. Platformersi napisali jedynie, że projekt jest tak rewolucyjny i wywraca istniejące przepisy, że nie widzą na dziś możliwości przeprowadzenia go. Trochę więcej obiektywizmu i czytania ze zrozumieniem. Fajnie jest krzyczeć „jestem przeciw” ale warto też wiedzieć przeciw czemu się jest. A to chyba największa bolączka naszego narodu. Owczy pęd…
Może więc, Panie Rafale, zamiast się jeżyć podejmie Pan próbę dogadania jak projekt uczynić bardziej możliwym do przyjęcia bo pchanie na siłę ustawy, którą prawdopodobnie Sejm w pierwszym czytaniu do śmieci wywali jest delikatnie mówiąc durne 🙂 No ale przecież protestować będzie można, prawda? Hucpa na żenującym poziomie „dymisyjnych” wniosków pisowskich, o których z góry wiadomo, że są bez szans.
No to tak dla ścisłości … Czytamy chyba zupełnie inna odpowiedż PO, jeśli twierdzisz, że nie ma tam nic na temat sprzeczności z Konstytucją RP. Ależ wprost przeciwnie! Tych kilka zdań odpowiedzi to głównie zarzut o to, że projekt ingeruje zbyt głęboko w system prawny ustanowiony na mocy Konstytucji RP !!! A już odesłanie autorów korespondencji do konsultacji z KONSTYTUCJONALISTAMI (sic!) nie pozostawia nawet cienia wątpliwości, że autorzy odpowiedzi zarzucają projektowi niezgodność z Konstytucją., a nie np. z prawem administracyjnym czy prawem cywilnym. To właśnie czytanie ze zrozumieniem i poczucie obiektywizmu każe dostrzec bałamutność takiego zarzutu, nie popartego żadnym argumentem prawnym czy innym konkretem.
A co do owczego pędu …
W ten owczy pęd włączają się raczej bezkrytyczni sympatycy (by nie powiedzieć – wyznawcy) różnych opcji politycznych, by tylko bronić nieomylności i doskonałości wizerunku obdarzonej zaufaniem partii.
1. Idea „Obywatele Decydują” polegać ma na tym, ze obywatele mogą mieć decydujący wpływ na tworzenie prawa w Polsce.
2. Zgodnie z ta propozycja uważam, ze koniecznym jest stworzenie struktur które to umożliwią.
3. Zbieranie podpisów jest niczym innym jak rekonesansem zainteresowania społeczeństwa, jak widać jest to działanie mało skuteczne politycznie.
4. Tylko założenie Partii Powszechnej (może nawet internetowej) gwarantowałoby
wpływ na legislacje w Polsce.
5. Na początek sugeruje aby utworzyć w sieci, choćby na tej stronie, eksperymentalny
wirtualny sejm, w którym można by głosować na dany temat.
6. Myślę, ze lepiej byłoby głosować na tematy które nie maja wpływu na budżet państwa,
czyli sfery obyczajowej lub politycznej.
Karol do czwartego punktu się zgadzam.Zwarte szeregi pod jednym szyldem to jest to,indywidualnie możemy sobie jedynie popaplać a oni dalej będą poniewierać naród
-pozdrawiam k1955
Dlaczego tylko do czwartego punktu. Ja myśle, że pkt.5 i 6 też zasługuje na uwagę. Trzeba jedynie „wybrać posłów”. Muszą to być ludzie, którzy zgodzą sie na ujawnienie swojej tożsamości, przynajniej dla „Prezydium Sejmu”. Jest nas 210 000 – tych 460 sie znajdzie. Jest tu wielu młodych ludzi znających się na informatyce. Kto temu podoła niech sie bierze do roboty. Sam byłbym ciekawy tego eksperymentu.
Demokracja przedstawicielska w wirtualntym sejmie z marszu zabije inicjatywę „obywatele decydują”, bo o niczym nie będą decydować. Poza tym, aby decydować o czymkolwiek, trzeba WIEDZIEĆ trochę więcej niż przecietnie o tym, co będzie się rozważać, bo inaczej dyskusja nie ma żadnego sensu. Przede wszystkim ważna jest więc rzetelna INFORMACJA o problemie, który bierze się na warsztat, zanim zgłosi się sensowną propozycję, ktora będzie dla wielu do przyjęcia. Czyli potrzeba fachowców, którzy będą to w stanie wyłożyć. Klektać dla samego klektania każdy potrafi, ale tego nie warto kultywować, bo sejm już pokazał, że szkoda czasu na takie rozhowory.
Odnośnie glosowania w „sejmie” miałem na myśli wszystkich obywateli a nie tylko ich przedstawicieli, bo to już mamy i wiemy jak wygląda. Eksperyment ma tylko wtedy sens jeśli bada cos nowego. Demokracja bezpośrednia w dzisiejszych czasach jest bardziej możliwa i mniej uciążliwa ze względu na internet niż kiedykolwiek wcześniej. Poza tym nie trzeba wyborów, każdy jest posłem. Chodzi o to, aby sprawdzić na kilku przykładach
czy cos takiego może działać, dlatego też uważam, ze na początek powinny zostać postawione pytania które w realu nie
wymagają większych nakładów z budżetu aby dodatkowo nie zawikłać problemu.
To nie PIS nie PO ani inne sraty taty Pan Duda też nie pomoże .
Trzeba niestety zacząc od nowa , bez grubej kreski – czyli byłeś w parti (jakiejkolwiek ) nie możesz być wybierany do sejmu ,na wójta itd.
Dopuki nie wprowadzą JOW nie idziemy na wybory – ale piszemy petycje i strajkujemy
Odnośnie JOW:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=433084636775690&set=a.173349229415900.44863.163656357051854&type=1&relevant_count=1
W tym trochę racji jest, to jest na pewno minus JOW. Teraz plusy: Większa rotacja w sejmie- brak zawodu poseł, brak kolesiostwa, brak uzależnienia od bosa partii(jego władzy i dyktatury), świeża krew, odpowiedzialna jest konkretna osoba przed swoimi wyborcami a obecny system proporcjonalny odpowiedzialność rozmywa. Prawdopodobnie 60-70% w sejmie byłoby z znienawidzonej przeze mnie PO, ale wyborcy odrzucali by „zgniłe jabłka” co głosowanie. Moim zdaniem co każde wybory znaczenie partii by malało a rosło to co ktoś faktycznie zrobił. Nie wiem czy partie by zniknęły ale na pewno walki partyjne by radykalnie zmalały. Także JOW minusy ma ale plusy są znacznie większe.
To akurat jest manipulacja. W prawdziwym JOW w sytuacji z obrazka byłaby II tura, w której wybrany zostałby kandydat odpowiadający większości.
Alternatywnie, możnaby załatwić sprawę w jednej turze przy użyciu AV (alternative vote) – czyli głosowaniu nie przy pomocy ptaszka/krzyżyka, ale cyferek-preferencji: 1-iksiński, 2-igrekowski itd. Ale czy społeczeństwo dorosło do tak „skomplikowanego” sposobu głosowania?
Bojkot wyborów to głupota – nieobecni nie mają racji. Nawet w obecnym systemie można starac się o wybór kandydatów niezależnych albo z partii spoza obecnego układu. Należy pamietać że ostatecznie to Sejm i Senat bedą dokonywac zmian w systemie prawnym
W obecnym systemie NIE MOŻNA się starać o wybór niezależnych kandydatów, bo to partie ustalają listy wyborcze.
Można startować jako kandydat niezależny tylko do senatu, ale rzecz jest w tym, że senat ma niewielką władzę, a okręgi wyborcze są duże więc start ma sens tylko kiedy kandydat ma kasę na promocje siebie w mediach.
Mamy do czynienia z przeciwnikiem, który ma zaplecze ludzkie, władze, media, wyspecjalizowany PR i doświadczenie w trzymaniu się przy korycie.
Ci ludzie nie oddadzą władzy ot tak. Posuną się do wszystkiego, żeby utrzymać władzę. Powinniśmy o tym pamiętać.
Przykładowo:
Oni dobrze wiedzą, że zwiększanie podatków nie spowoduje wzrostu przychodów do budżetu, ale robią to, bo mają większą kontrolę nad społeczeństwem. Wtedy tanimi obietnicami.mogą nas łatwiej przekupić (a robią to za nasze pieniądze).
Nie ma żadnej różnicy między PiSem, PO czy innymi. Ta cała wojna jest na pokaz.
Pan Duda wcale nie jest tutaj rozwiązaniem. Świetnie, że mobilizuje ludzi, ale jego postulaty są zabójcze dla gospodarki, a tylko mając zdrową gospodarkę, w której panuje uczciwa konkurencja jesteśmy w stanie poprawić swój standard życia.
Andrzej masz racje,ale te rozwiązanie to po rozpędzeniu tuskolandu.to na dziś jest priorytetem większości narodu.
-pozdrawiam k1955
Większości Narodu? Hola hola! A kimże Ty jesteś aby się za większość wypowiadać?
Już nawet oficjalne sondaże pokazują że większość Polaków chce zmiany rządu.
Dart-jestem POLAKIEM
k1955
Co nie czyni Ciebie ani narodem, ani nawet grupą. Twoje cele, to podpisz imieniem i nazwiskiem i zgoda. Też jestem Polakiem i nie życzę sobie, byś się za mnie wypowiadał.
Adam-Dart,widocznie jesteście po za większością,zatem moje wpisy nie powinny Was tak bardzo bulwersować. Wystarczy spojrzeć na sondaże,by stwierdzić ilu jest zadowolonych a ilu zdesperowanych. Nie łapcie mnie zatem za słówka bo nie Waszym imieniu się wypowiadałem.
-pozdrawiam k1955
Polak ma taką cechę, że nigdy nie jest zadowolony. Pole widzenia ogranicza mu się do własnego gara, nie rozumie i nie próbuje rozumieć czynników składających się na stan obecny. Kupi każdą bzdurę, która w prosty sposób wyjaśnia stan, który mu się nie podoba. Z całym szacunkiem, nie pieprz ” Nie łapcie mnie zatem za słówka bo nie Waszym imieniu się wypowiadałem.” – używasz słowa naród to próbujesz się za nas wypowiadać. Piszesz o większościach, choć nie możesz tego poprzeć. Zupełnie jak partia, której sprzyjasz. Rzeczywistość jest względna i ma służyć jedynie słusznym celom. Zrewiduj lepiej swoje cele, bo obecne są dalekie od tego, co zdaje się chcesz osiągnąć.
Chłopaki nie chcę Was w żaden sposób obrazić ale jak Wy chcecie coś zrobić, cel macie podobny a kłócicie się czy jest 15:45 czy za kwadrans czwarta.
polać mu… tylko, że nie ma obecnie frakcji, która umiała by zrobić coś pozytywnego dla gospodarki, PO udaje/nie umie/nie wie jak to zrobić, PiS nawet ministra finansów „ukradł” PO (Gilowska), o czym tu mówić?
A która to z obecnych i byłych frakcji rządzących miała prawicowe (gospodarczo) poglądy? Wszyscy bez wyjątku mieli w życiorysie albo partię komunistyczną albo (lewicowy przecież!) związek zawodowy.
Deklaracje deklaracjami, ale oni wszyscy w głębi duszy są socjalistami – i to widać wtedy, kiedy trzeba podjąć trudną decyzję.
Siłę prawicową, nakierowaną na usprawnienie gospodarki trzeba by zbudować od podstaw – z ludzi, którzy nie pamiętają starego systemu i nie będą powielać jego wzorców. Marzenie ściętej głowy.
Częściowo się zgadzam z Tobą, jednak w tej części iż p.Duda nie jest rozwiązaniem, to się nie zgadzam. Otóż jak słusznie twierdzisz, że żadna partia obecnego establishmentu dobrowolnie nie odda władzy to jest absolutnie pewne. Historycznie każda władza w Polsce tak jest uzależniona od koryta iż nie widzi błędów jakie czyni z uwagi na to, że interesem jej nie jest słuzba społeczeństwu ale sposób na życie, na kasę, na dorobienie się, na spokojną emeryturę na bazie wysokiego uposażenia, no i na korzyści wynikające z władzy. Dlatego ich wyobraźnia nie sięga poziomu samokrytycyzmu. Historia uczy, że wszelkie zmiany władzy i systemu zawsze musiało się dokonywać w sposób ekstremalny i że bunt społeczny powodował istotne zmiany, dlatego siła p. Dudy jest siła decydującą w tej kwestii i bez niej nie ma mowy o uwolnieniu się z tego politycznego, mafijnego systemu politycznego. Działania wszystkich po 1989 roku elit politycznych zarządzających Polską nie różnią się od okupacyjnego sposobu zarządzania podbitym państwem. Systemy: opieki zdrowotnej, emerytalny dążą do maksymalnego ograniczenia dostępu społeczeństwa, narodowy potencjał gospodarczy w zasadzie został prawie całkowicie zniszczony, powodując gigantyczne bezrobocie, państwo zostało sprowadzone do zagłębia taniej siły roboczej dla montowni oraz hiper i supermarketów obcego autoramentu, ustanawiane podatki uniemożliwiają społeczeństwu funkcjonowania na przyzwoitym poziomie we własnym państwie, w 1997 roku rzekomo lewicowy prezydent RP podpisał Konstytucję, ostatecznie blokując Narodowi prawo do współuczestnictwa w zarządzaniu swoim państwem, sprowadzająca Naród do roli quasi niewolnika przy jednoczesnym zabezpieczeniu mafijnych struktur polskiego establishmentu politycznego to takiego stopnia iż nie Sejm sprawuje rolę naczelną ale szef partii wygranej, kontrolujący Sejm. W tej sytuacji nie ma żadnej możliwości aby tego okupacyjnego i mafijnego establishmentu można było usunąć w drodze stosowania demokratycznych mechanizmów, bo takich po prostu nie ma lub są nieskuteczne. Ten system należy obalić siłą, bo ta metoda jest praktycznie jedynie dostępna i skuteczna. A żeby tak się stało potrzebny jest p. Duda.
JOWy niczego nie załatwią, PO przeforsuje stu Stokłosów i weźmie znów władzę w całym kraju! Trzeba nam radykalnej zmiany systemu, wprowadzenia referendów na każdym szczeblu począwszy od gminy, skończywszy na sprawach ogólnokrajowych! Tylko w taki sposób obywatele uzyskają wpływ na sprawy, które ich żywotnie dotyczą!!! Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!
Pomimo, że jestem w miarę doświadczonym użytkownikiem internetu, to ani w regulaminie, ani na stronie „Obywatele Decydują” nie znalazłem meila, na który mogę napisać w celu cofnięcia swojego poparcia dla tego ruchu. Oświeci ktoś?
Oświecam.
Musisz napisać na maila z kontaktu (O nas > kontakt). Wiem to, bo dzwoniłem do INSPRO. Obiecują , że wypiszą, ale jak widzę to nie działa. Pomimo ,że prosiłem o usunięcie mnie z listy popierających 13 marca to wczoraj dostałem na maila informacje która nie wskazuje na to że zostałem usunięty. Poprosiłem o to ponownie i czekam.
Dajcie spokój. Zamieściłem post, że inicjatorzy nie potrafią nawet poprawnie napisać nazwy państwa w którym mieszkają i po kilkunastu godzinach post zaginął w gąszczu informacji… Przewody się poprzepalały czy jak? Żałosne. Żałuję czasu na mój podpis Ale całe szczęście inicjatywa nie ma szans na jakikolwiek odzew, więc mój podpis niewiele znaczy.
Proszę Państwa,
od kilku lat nie dzieje się totalnie nic w naszym parlamencie co zmieniałoby sytuację w kraju na lepszą, umacniało naszą pozycję na arenie międzynarodowej, a nam, polakom, sprawiało by żyło się lepiej. Mamy niedokończone inwestycję po Euro, cieknący dach na stadionie wybudowanym niebotycznym kosztem, nadal brak autostrad, rosnące bezrobocie, wyprzedane stocznie, zamknięte polskie fabryki. Przemysł jest w naprawdę słabej kondycji, prywatyzujemy wszystko, wyprzedajemy bo nam się nie opłaca, natomiast ludzie z innego końca świata odkupują od nas stocznie, kopalnie, fabryki i mają w tym interes. Pozbywamy się z kraju polskiego kapitału, a coraz więcej przechodzi w ręce zagranicznych milionerów, potężnych koncernów, etc. Polską ziemię wykupują niemieckie konsorcja za pieniądze tak potężne że Polscy rolnicy nie mają szans z nimi konkurować, a przecież wolny międzynarodowy handel ziemią polską miał mieć miejsce dopiero w przeciągu kilku kolejnych lat. W telewizji nikt nie mówi o tym, słyszymy natomiast ciągle o homoseksualistach, homofobii, skandalach takich siakich czy owakich. Nikt nie pochyla się nad ważnymi problemami. Wcale nie jest dobrze, nie cenię działania rządu, ponieważ nie zauważam żadnego działania. A co w tym wszystkim najgorsze, to raz: PO nie zamierza wcale oddać stołków, a dwa: niema komu tych stołków oddać, ponieważ nikt nie chce zaopiekować się tym krajem i postawić go na nogi, może od tego trzeba zacząć, od początku, od stworzenia jakiejś formy aktywności, która zechce w przyszłości objąć ster tego okrętu o potężnym potencjale, a niestety mocno zakotwiczonego w miejscu, w którym dryfuje od kilku lat czego jedynym efektem jest pleśń na burtach?
Ktoś tam gdzieś tam wspomniał o tzw. teoriach spiskowych. Należy taką osobę (osoby) naprostować: jeśli w obliczu tego tzw. kryzysu finansowego ktoś ma wątpliwości, że najważniejsze decyzje zapadają w gronie najbogatszych tego świata, to pozostaje mi tylko dalej trzymać kciuki, że oczy się otworzą (nie próbując być misjonarzem prawdy, zachęcam żeby nawet tak dla sportu prześledzić historię grupy Bilderberg – może Rostowski w końcu wytłumaczy się z tego co robił na ich ostatnim spotkaniu?).
W nawiązaniu do misji, popatrzcie proszę, że jesteście podzieleni w zasadzie politycznie. Buzująca w Was energia jest przeznaczana na spory, których przyczyną jest podział (narzucony) wg ‚politycznych’ kryteriów. Dyskutujecie o wydarzeniach medialnych, których nie należy mylić z realnymi (ja się nie orientuje, wybaczcie). I to jest najlepszy dowód na to, że te tzw teorie spiskowe (stygmatyzacja celem dyskredytcji) są prawdziwe.
Myślę, że żeby dokonać realnej zmiany mamy 2 główne opcje: model islandzki lub całkowite odrzucenie obecnego systemu gospodarki monetarnej i zastąpienie ją gospodarką opartą na zasobach. Sam osobiście opowiadam się za drugą opcją, chociaż zdaję sobie sprawę, że ta pierwsza jest bardziej realna.
Pozdrawiam wszystkich biorących tu udział w dyskusjach, niezależnie od tego za jaką opcją się opowiadają. Pamiętajcie proszę, że wszelkie podziały służą tym, których chemy się pozbyć.
Szanowni Panowie skaczecie tu sobie do gardła. A to PO be a to PiS fajny, a tu ani PO be ani PiS fajny. Popatrzmy spokojnie na nasze podwórko. Do 1975 mniej więcej roku nasza gospodarka się rozwijała lepiej gorzej ludzie jednakże mieli stabilne podstawy egzystencji. Co prawda w tym czasie byliśmy nie z naszej winy wasalami Moskwy, ale te za przeproszeniem rządy wasalskie były rządami śmiem twierdzić, po pewnych rugach i zgrzytach rządami polskimi. Budowano naszą Polskę. A teraz, to jest od 1989r, rządy celowo niszczą całą gospodarkę uderzając w podstawy naszej stabilności. Jak poprzednio powiedziałem wasalskie rządy poprzedniego systemu kolaborowały z Moskwą, ale pomimo to budowały trwałe zręby naszej egzystencji, a obecne rządy po 1989r, od SDRP poprzez AWS,SLD, PiS do PO, zwałbym rządami obcymi, polskojęzycznymi, które za wyjątkiem napychania kieszeni kolesiom i usługiwaniem nowym panom, a kolaborują z wieloma, zafundowały społeczeństwu brak stabilizacji. No ale jeśli w rządach większości opcji widzimy osoby dwu paszportowe, to pytam się komu oni służą, społeczeństwu naszemu. czy są wiernymi poddanymi innych nacji i im służą. Aby uzdrowić sytuację potrzeba rozwalić to całe towarzystwo postawić pod trybunał stanu, i przykładnie ukarać najlepiej długotrwałą pracą w kamieniołomach by nabrali szacunku do pracy „u podstaw”, Dla innych rwących się do władzy byłaby to przestroga – nie umiesz właściwie rządzić to się nie pchaj. Natomiast sprawujących rządy rozliczać nie z bajek jak to dobrze będzie, a z konkretnych dokonań polepszających trwale naszą egzystencję. Wszystkie opcje mają w „tym dziele zasługi” to nie należy się dziwić że inicjatywy obywatelskie jako zagrożenie dla tych przy tzw korycie idą do „kosza” czyli zamrażarki.
Dzień dobry,
Dziękuje za wszystkie rekomendacje i głosy konstruktywnej krytyki. Nasi uważni sympatycy zapewne już wiedzą, że bierzemy je pod uwagę planując kolejne działania w ramach kampanii.
Część osób zarzuca nam, że jesteśmy z obozu PiS. Jakiś czas temu zarzucano nam, że jesteśmy z obozu NSZZ Solidarność. Jeszcze wcześniej padały zarzuty, że jesteśmy z obozu PO…
A my jesteśmy z obozu zdrowego rozsądku 🙂
pozdrawiam
Rafał Górski
Instytut Spraw Obywatelskich
kampania „Obywatele decydują”
Obawiam się, że wszelkie działania, które spychają jedno ugrupowanie a wynoszą na piedestał inne – skazane są na niepowodzenie tak samo, jak każda rewolucja oparta na przemocy i przelewie krwi – choć wydawałoby się, iż może to dać efekt katharsis.
Moja propozycja:
– partia z oddolną inicjatywą, głosowanie na takie inicjatywy może się odbywać droga internetową za pomocą certyfikatu bądź elektronicznego podpisu
– eliminacja roli przywódcy – liderzy byliby wybierani oddolnie(!) przez ludzi, oraz odwoływani przez tychże ludzi oddolnie, w każdej chwili gdy zaistnieje taka potrzeba
Nie czarujmy się – większość z nas, chętnych do działania – boi się, że po prostu dostanie kulkę w łeb lub się nagle powieszą czy też tir wpadnie na nich podczas jazdy po drodze…
Takie mamy realia. Władza eliminuje niewygodnych. W grę wchodzą miliardy a nie jakieś marne sianko typu 70 baniek z dotacji na partię przewodnią….
Tak więc, aby wyeliminować rolę jednostek-liderów, należy ich pozbawić władzy. Władzę stanowiłoby zgromadzenie, a liderzy byliby ZMUSZENI realizować wolę tegoż zgromadzenia, w innym przypadku traciliby jego mandat na sprawowanie urzędu.
Proste i skuteczne.
Polska to bogaty kraj i twardzi obywatele.
Po 25 latach udawania, że mamy spokój i swobodę wypowiedzi – czas się chyba obudzić.
Mam tylko prośbę – niech każdy, kto płaci łapówki, oszukuje, malwersuje i liczy na zysk – opuści szeregi najlepiej już dziś.
Tego nam nie trzeba.
Nie jestem zrzeszony ani tu ani nigdzie, czekam wciąż na powołanie do życia tworu, który nie będzie repliką znanych nam już, ale wprowadzi rewolucję wymienioną przeze mnie powyżej. Inaczej ZAWSZE korupcja i strach nas zjedzą.
W moim przykładzie to nie zadziała, gdyż polityk-reprezentant, nie będzie sam podejmował decyzji, będzie jedynie reprezentował to co wysunie zgromadzenie.
Mógłbym to lepiej rozpisać, ale obawiam się, że i tak wszędzie panoszy się prywata.
A to mogłoby być państwo tak przyjemne i z tak dobrą historią…
konprzewalskiegobiegapopolu@gmail.com
Ale przecież PO też jest partią, w której decyzje podejmuje prezes wybrany głosami większości członków…? Mogą go też przecież odwołać…?
A po co liderzy? Ano po to, żeby przyciągnąć głosy „motłochu”, który głosuje na gęby, które zna z telewizji – nawet, jeśli widział je tylko z wibratorem w ręku. Dopóki nie zmienisz ludzkiej mentalności, będziesz miał to, co masz.
Jak już ludzie zrozumieją, że „władza” nie daje bez zabrania więcej i że trzeba jej patrzeć na ręce i bezwzględnie rozliczać z wyników, dopiero wtedy będzie w Polsce lepiej. Magiczne recepty nic nie dadzą, bo po prostu nie zadziałają.
Panie Rafale, czy mógłby pan napisać, jakie są losy inicjatywy powołania ponadpartyjnego Zespołu Parlamentarnego „Obywatele decydują”, którą poparli posłowie uczestniczący w listopadowym seminarium?
Dla przypomnienia podaję link do tego wydarzenia:
https://obywateledecyduja.pl/2012/12/pierwsze-efekty-listopadowego-seminarium/
Dzień dobry,
cieszy mnie fakt, że są sympatycy kampanii, którzy bardzo uważnie śledzą jej losy, mają dobrą pamięć i zadają dobre pytania. 🙂
Czasowo wstrzymaliśmy się z forsowaniem pomysłu na ponadpartyjny zespół parlamentarny po rozmowach z poszczególnymi partiami. Niestety okazało się, że w tej chwili jest nikłe prawdopodobieństwo utrzymania ponadpartyjnego charakteru zespołu. Charakter ten mógłby być zachowany w przypadku kiedy posłowie zgodziliby się na „honorowe” porozumienie: każda partia zasiadająca w parlamencie deleguje tylko dwóch posłów do zespołu. Chcieliśmy nie dopuścić do sytuacji kiedy np. partia X deleguje 40. posłów do Zespołu, a pozostałe partie po 2. posłów.
Ponieważ każdy poseł może zapisać się do dowolnego Zespołu Parlamentarnego i nikt nie może mu tego zabronić czy utrudniać więc postanowiliśmy, że w tym momencie Zespół Parlamentarny nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Niewykluczone jednak, że w przyszłości wrócimy do tego pomysłu ponieważ w kampanii społecznej jest jak na wojnie „trzeba mieć plan, ale nawet najlepszy plan nie przetrwa w konfrontacji z wrogiem” 🙂
Co Pani/Pan na to?
pozdrawiam
Rafał Górski
Instytut Spraw Obywatelskich
To jest naprawde przykre, ze przez tyle czasu zebralismy jedynie 200 tys podpisow… to jedynie dwukrotnosc tego, co trzeba teraz zebrac FIZYCZNIE aby zglosic nowa ustawe… a tymczasem ten glos jest neijako „anonimowy” i i szybki.
Choc rozeslalem linki do kampani WSZYSTKIM znajomym, oraz stalem niemal z batem nad rodzina aby wszyscy podpisali, to widze, ze jest bardzo slabo…
Panie Rafale, dziękuję za odpowiedź. Należy mieć tylko nadzieję, że rezygnacja z pomysłu stworzenia ponadpartyjnego zespołu parlamentarnego nie sprawi zawodu i nie zmniejszy zapału tych posłów, którzy zadeklarowali współpracę z wami i udział w takim zespole… Rzeczywiście jednak, jak można sprawdzić na internetowej stronie sejmu, zespoły podejmują decyzje zwykłą większością głosów, przy obecności co najmniej 50% członków, tak więc skład zespołu jest istotny.
Pouczającym doświadczeniem jest przyjrzenie się programom i składowi (!) trzech już istniejących zespołów parlamentarnych o zbliżonej problematyce:
1/ ds. Obrony Demokratycznego Państwa Prawa (59 posłów PiS + jeden senator z PO !!!!!).
2/ ds. Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi
3/ Zrównoważonego Rozwoju Społecznego „SPOŁECZNEŃSTWO FAIR”
I na koniec jeszcze fragmentaryczny komentarz na temat zarzutu postawionego przez klub PO naruszania w waszym projekcie ustawy przepisów Konstytucji RP.
Wydaje mi się, że coś jednak jest „na rzeczy”.
W projekcie OD czytamy:
„Sejm nie może odrzucić projektu ustawy w całości w pierwszym czytaniu.”
Według mnie, laika, ten artykuł waszego projektu ustawy narusza art. 2 Konstytucji (i może także art. 32 ust. 1), ponieważ faworyzuje obywatelski projekt ustawy w stosunku do projektów wnoszonych przez inne uprawnione podmioty, których projekty nadal mogłyby być odrzucone w całości już w pierwszym czytaniu. Konstytucja reguluje kwestię postępowania ze wszystkimi kategoriami projektów ustaw, nie różnicując ich (zob. art. 118 – 120).
Także art. 39 ust. 2 Regulaminu Sejmu nie różnicuje „pochodzenia” projektu ustawy stanowiąc, że:
„Pierwsze czytanie na posiedzeniu Sejmu kończy się skierowaniem projektu do komisji, chyba że Sejm w związku ze zgłoszonym wnioskiem odrzuci projekt w całości.”
Pozdrawiam.
Moim zdaniem , naród polski nie jest suwerenem w swoim państwie , nie mamy prawdziwej demokracji !
Podstawową przyczyną braku suwerenności narodu nad państwem są fundamentalne wady ustrojowe polegające na faktycznym braku instytucji referendum obywatelskiego oraz na braku możliwości dokonywania swobodnego wyboru przedstawicieli przez obywateli w czasie wyborów do parlamentu . Lekceważone są także obywatelskie inicjatywy ustawodawcze .
W obecnym systemie wyborczym , ,,możliwość wybierania” konkretnych ludzi do Sejmu jest zwykłą ściemą dla moherów i lemingów która ma za zadanie ukryć to:
-że nie mogą oni swobodnie (bez pośrednictwa partii) wybierać swoich przedstawicieli ,
– że muszą ,,wybierać ” pomiędzy pięcioma listami wyborczymi sporządzonymi przez pięciu wodzów partyjnych
-że partie faktycznie okradły ich nie tylko z biernego ale i z większej części czynnego prawa wyborczego
– że ponieważ wyborcy nie mogą swobodnie wybierać , to z tego powodu ci co zostają posłami nie są bynajmniej przedstawicielami obywateli .Oni reprezentują tych którzy ich faktycznie wybrali . Oznacza to że obecnie posłowie reprezentują wodzów i zarządy partii .
Obywatele w ,,naszym ” państwie nie mają prawa żądać referendum .
Mogą zbierać podpisy (nikt im nie zabroni) , mogą zanieść wymagane ilości podpisów do marszałka Sejmu i PROSIĆ o skierowanie ich wniosku pod obrady wysokiej izby , mogą jeszcze prosić sejm o zarządzenie referendum . Żadna ilość podpisów nie obliguje ,,naszej elity politycznej” do rozpisania referendum .
Żądajmy prawa do referendum obywatelskiego i ordynacji JOW .
http://zbigniew-grzymski.nowyekran.pl/post/64119,co-robi-rostowski-na-tajemniczym-spotkaniu-grupy-bilderberga
Poczytajcie czemu banki w Polsce mają się tak dobrze i czemu sprzedano PKO.
Panie Rafale,
Pozwoli Pan, że uzupełnię wątpliwości przedstawione w moim wcześniejszym komentarzu z nadzieją, że uzna je Pan za konstruktywne.
Prezentując wasz projekt napisaliście:
„Nowelizację ustawy przygotował dla nas adwokat Radosław Skiba. Projekt zmian w ustawie powstał na podstawie rekomendacji wypracowanych przez Komitet Społeczny oraz w oparciu o wyniki konsultacji społecznych.”
Wśród rekomendacji Komitetu Społecznego czytamy w punkcie 13:
[b]„Rekomendujemy, aby artykuł 13 obecnej ustawy przyjął brzmienie zaproponowane przez senacki projekt ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli (druk nr 926).”[/b]
Interesuje mnie, z jakiego powodu odeszliście od powyższej rekomendacji?
W przywołanym senackim projekcie nowelizacji ustawy NIE MA punktu, który został wprowadzony do waszego projektu, a który – moim zdaniem – może powodować zarzut niezgodności z Konstytucją RP:
[b] „Sejm nie może odrzucić projektu ustawy w całości w pierwszym czytaniu.”[/b]
Serdecznie pozdrawiam. 🙂
Ja mam sprawę trochę z innej beczki. Kilka osób pisało słusznie iż musimy zebrać więcej podpisów-urosnąć trochę, są spoty w telewizji, jest facebook i twitter ale to nadal mało. Musimy zebrać więcej ludzi tylko jak. Proponujcie jakieś sposoby, nawet te które wydają się trochę głupie lub mało skuteczne, każdy pomysł jest na wagę złota, każdy się zweryfikuję i wybierze najlepsze. Ja dzisiaj proponuję małe naklejki ( ulotki ) na szybę samochodu, skrzynkę na listy czy drzwi. Można też zrobić plakat na np. furtkę, ścianę czy płot. W obu przypadkach koszt, zaangażowanie i czas poświęcony na to jest nie wielki a skuteczność wydaje mi się dość duża. PROPONUJCIE NASTĘPNE
Dobry pomysł z tymi plakatami. Można pomyśleć też coś w formie „wlepek” jak można zobaczyć w autobusach,tramwajach małe naklejki klubów piłkarskich.Tylko jakiś projekt jest potrzebny taki,który zwrócił by uwagę.